Dla zdecydowanej większości klientów najważniejszym elementem w smartfonie są aparaty. Niektórzy przywiązują też dużą wagę do działania modułu GPS. Ten smartfon nie ma jednak ani jednego, ani drugiego.
Ten smartfon nie ma aparatów ani GPS w imię prywatności
W ostatnim czasie coraz więcej producentów zaczyna przykładać należytą, większą uwagę do prywatności użytkowników. Apple już dawno reklamowało swoje smartfony sloganem „co się dzieje na twoim iPhonie, zostaje na twoim iPhonie” – była to parafraza popularnego (nie bez powodu) powiedzenia „co się dzieje w Las Vegas, zostaje w Las Vegas” (w końcu to „miasto grzechu”).
Na rynku zadebiutowało też wiele „ultrabezpiecznych” modeli, których producenci stosowali dodatkowe warstwy zabezpieczeń, aby użytkownicy mieli pewność, że ich prywatność jest należycie chroniona. Jednocześnie Google i marki, które korzystają z Androida, także coraz bardziej dbają o tę kwestię – przykładem są powiadomienia, kiedy jakaś aplikacja skorzysta z uprawnień do aparatu, mikrofonu i aparatu (zob. ColorOS 12).
Tutaj mamy jednak do czynienia z czymś wyjątkowym – smartfon benco V80s 4G nie ma bowiem ani jednego aparatu, a także GPS (choć ten ostatni mógł po prostu zostać software’owo zdezaktywowany). Producent zapewnia, że dzięki temu użytkownicy będą mogli „cieszyć się prywatnym i bezpiecznym życiem”.
Mogłoby się wydawać, że to najlepsze rozwiązanie, kiedy ktoś nie chce być podglądany i śledzony. Trzeba jednak pamiętać, że Android już od dawna oferuje możliwość przyznawania i odbierania uprawnień zarówno do korzystania z aparatu, jak i lokalizacji – wystarczy zaznaczyć odpowiednią opcję podczas pierwszego uruchamiania każdego programu.
Wydaje się jednak, że to zbyt duże wyzwanie dla mniej zorientowanego w temacie nowych technologii użytkownika – większość osób po prostu klika „ok” lub „zgadzam się” i nie zaprząta sobie głowy tym, co właśnie zrobiło (o ile później klienci nie będą musieli za to zapłacić, jak w przypadku tzw. flash SMS-ów, za które UOKiK ukarał ostatnio Orange).
Jednocześnie raczej wątpliwe, aby benco V80s 4G cieszył się ogromną popularnością wśród klientów – większość użytkowników wyżej ceni sobie bowiem możliwość robienia zdjęć i korzystania z nawigacji w smartfonie niż swoją prywatność. Smutne, ale niestety prawdziwe.
Osoby, które jednak zdecydują się kupić smartfon benco V80s 4G, otrzymają do dyspozycji m.in. wyświetlacz o przekątnej 6,517 cala rozdzielczości HD+, procesor UNISOC SC9863A 1,6 GHz, od 3 GB do 4 GB RAM, od 32 GB do 64 GB pamięci wbudowanej (+ microSD), czytnik linii papilarnych w oryginalnym kształcie odwróconej łezki i Dual SIM (2x nano SIM).
Urządzenie pracuje na systemie Android 11 i czerpie prąd z akumulatora o pojemności 5000 mAh. Smartfon ma wymiary 165,6×76,7×9,45 mm i waży 195 gramów. Do sprzedaży trafią dwie wersje kolorystyczne: niebieska i szaro-srebrna. Ceny tego modelu nie zostały podane – ciekawe, czy z uwagi na brak aparatów będzie on tańszy, czy producent policzy sobie więcej za to, że zapewnia wyższą ochronę prywatności.