Kilka tygodni temu pisałem o premierze piątej generacji zegarków Fossila. Otrzymałem wówczas informację, że w najbliższym czasie amerykański producent zaprezentuje sporo nowości pod wieloma należącymi do niego brandami. Właśnie byliśmy świadkami kolejnych debiutów rynkowych.
Stanowisko firmy podczas targów IFA prezentuje się skromnie. Kilka informacji o systemie Wear OS by Google, kilka witryn z zegarkami różnych marek należących do koncernu i to właściwie wszystko. Okazuje się jednak, że witryny te skrywają sporo nowości. Poza opisywanymi wcześniej zegarkami spod znaku Pumy czy Michael Kors, producent odświeżył ofertę marek Emporio Armani i Diesel, wprowadzając modele Armani Connected 3 i Diesel Axial. Już na wstępie pragnę zaznaczyć, że między tymi wszystkimi markami nie ma różnic technicznych. Wszystkie nowości to klony odpowiednio Fossila Sport 4 generacji oraz Fossila 5 generacji. Wszystkie mają ten sam przyjemny system operacyjny, ten sam wysoki poziom wykonania i komfortu użytkowania, ale też nędzny procesor i wyjątkowo marną baterię. Sprzętowo – klony Fossila Sport mają 512 MB RAM i nie mają głośnika do komunikacji z Asystentem Google. klony Fossila 5 gen – 1 GB RAM i wbudowany głośnik. To wszystko.
Różnica sprowadza się zatem do dwóch elementów – wzornictwa i dostępnych tarcz zegarka. Taka polityka wydaje się, na pierwszy rzut oka, nieco irracjonalna, dlatego zapytałem u źródła, z czego ona wynika. Od przedstawicielki Fossila dowiedziałem się, że firma chce pozycjonować swój produkt na rynku wyjątkowo szeroko, dlatego poszczególnemu odbiorcy dedykowana jest konkretna marka.
I tak, Fossil to marka najbardziej casualowa, Michael Kors – najbardziej elegancka w ofercie. Emporio Armani – dla zwolenników sportowej elegancji. Diesel przypadnie do gustu tym, którzy cenią sobie siermiężny, industrialny, a jednocześnie nieco futurystyczny design. Puma, jakby inaczej, dla miłośników aktywnego stylu życia*.
Klienci decydujący się na zakup smart-zegarka z Wear OS mają zatem w czym przebierać. Osobiście uważam, że o ile ktoś akceptuje wady i zalety tego systemu operacyjnego, z pewnością znajdzie coś dla siebie. Oferta Fossil Group może być ciekawa przede wszystkim dla posiadaczy smartfonów Apple. W chwili obecnej najnowsze zegarki z Wear OS to jedyna alternatywa dla Apple Watch, która może służyć do prowadzenia rozmów głosowych oraz płatności zbliżeniowych, oferując przy tym znacznie ciekawszą estetykę niż produkt Apple.
*informacja pochodzi od przedstawicieli Fossil Group. Jako redakcja powstrzymamy się od wszelkich sugestii w zakresie indywidualnych upodobań.