Pomysłowość producentów w zakresie projektowania i wprowadzania na rynek nowych, czasami zupełnie abstrakcyjnie prezentujących się gadżetów, jest nieskończona. Jeszcze całkiem niedawno słowo „smart” w odniesieniu do różnych urządzeń kojarzyło się nam głównie z telefonami, tabletami czy notebookami. Dziś w sklepach pojawiają się smart-lodówki, a już wkrótce, za sprawą Xiaomi, na półkach sklepowych pojawi się inteligentny… kosz na śmieci!
Xiaomi w ramach projektu crowdfuningowego zebrało właśnie środki na wprowadzenie w życie konceptu inteligentnego kosza na śmieci mającego funkcjonować w taki sposób, by ograniczyć naszą manualną interakcję z odpadami i samym pojemnikiem. I trzeba przyznać że sam pomysł prezentuje się dość ciekawie.
Smart-kosz zostanie wyposażony w czujniki odpowiadające za jego automatyczne otwieranie i zamykanie. To następować będzie odpowiednio w momencie naszego zbliżenia się, lub oddalenia od tego pojemnika na odpady. Urządzenie otworzy pokrywę w momencie zbliżenia się do niego na odległość 35 cm. Następnie, po naszym oddaleniu się, automatycznie ją zamknie. Oczywiście wyposażone zostanie w funkcję blokady, która uniemożliwi dostęp do nieczystości najmłodszym.
To jednak nie są wszystkie funkcje kosza od Xiaomi. Będzie on również potrafił zamknąć worek z odpadami i przygotować go do procesu wymiany. Wszystko po to, aby jego właściciel nie ubrudził sobie dłoni. Pojemność samego kosza to 15,5 l. Dostarczany z nim będzie specjalny, wytrzymały worek na nieczystości (z pewnością w ofercie Xiaomi znajdą się również właśnie dedykowane koszowi specjalne worki na odpady).
https://www.tabletowo.pl/2018/07/31/xiaomi-mi-8-explorer-edition-i-oszukana-obudowa/
Producent zarzeka się, że worek na śmieci będzie można wymieniać raz w miesiącu (osobiście sobie tego nie wyobrażam). Bateria kosza wytrzymywać ma około 35 dni po pełnym naładowaniu. Prawdopodobnie kosz będzie wyposażony w diody LED pracujące w trzech trybach (zanikanie, stały i „oddech”). Cena tego niecodziennego gadżetu będzie wynosiła równowartość 30 dolarów.
Źródło: Gizchina