Wygląda na to, że słuchawki o otwartej konstrukcji ani myślą odchodzić do lamusa. Do listy producentów tego typu akcesoriów dołączyło właśnie Xiaomi wraz z modelem Open Earphones.
Ciężkie łzy
Nie sposób nie zwrócić uwagi na wygląd nowych słuchawek Xiaomi. Nie ważne, czy mówimy o zestawie w kolorze złotym, czy czarnym – etui oraz słuchawki z łezkowatymi detalami prezentują się jak produkt godny klasy premium. Jako że od takich akcesoriów wymagamy nie tylko urody, ale również komfortu noszenia – wewnątrz konstrukcji znajduje się elastyczny, niklowo-tytanowy przewód. Gwarantuje on dopasowanie zestawu do ucha i nieprzesuwanie się go podczas codziennych prac i treningów.
Choć masa 9,6 grama na słuchawkę może niektórym wydawać się ogromna, Xiaomi twierdzi, że konstrukcja, jak i miękka guma przyjazna dla skóry sprawiają, że dłuższe noszenie zestawu nie wiąże się z dyskomfortem.
W kwestiach technicznych Open Earphones charakteryzuje przetwornik o wymiarach 17×12 mm i membrana DLC (Diamond-like Carbon). Całość pracuje w zakresie 20-20000 Hz. Słuchawki oferują łączność w standardzie Bluetooth 5.3, jakość dźwięku 97 kHz, wspierają kodeki LHDC, AAC i SBC oraz otrzymały certyfikat Wireless Gold Label Hi-Res Audio.
Xiaomi dba o prywatność
Z otwartą konstrukcją słuchawek wiążą się dwie wady. Pierwsza – ze względu na fakt, że przewód słuchowy nie jest szczelnie zamknięty, słuchawki nie oferują aktywnej redukcji szumów. Druga – pojawia się „wyciek” dźwięku na zewnątrz, przez co przy dużej głośności trudniej o prywatność prowadzonych rozmów. Xiaomi twierdzi, że znalazło rozwiązanie drugiego problemu.
Specjalny system, certyfikowany przez National Institute of Metrology of China, łączy tradycyjną strukturę zapobiegającą „ucieczce” dźwięku ze specjalną jednostką o średnicy 10 milimetrów. System ten aktywnie emituje dźwięk w odwróconej fazie, co ma przekładać się na pełną prywatność, związaną ze słuchaną muzyką czy rozmowami.
Sam system nie wpływa na długość pracy urządzenia. Naładowane słuchawki rozładowują się po 7,5 godzinach nieprzerwanego grania, a w połączeniu z etui łączny czas odsłuchu to 38,5 godziny.
Xiaomi Open Earphones są już dostępne w Chinach w kolorze złotym i czarnym. Cena podstawowa za zestaw wynosi 699 juanów (~380 złotych). Nie wiadomo, czy słuchawki trafią również do polskiej dystrybucji, ale skoro Huawei nie bał się wydać w Polsce modelu FreeClip, to niewykluczone, że premiera wyjątkowych „łezek” jest u nas kwestią czasu.