Długo działające słuchawki bezprzewodowe to świetna sprawa. Brak zmartwień o ustawiczne doładowywanie baterii, wolność. Sennheiser widocznie dobrze to rozumie, bo nowe Momentum 4 Wireless mają zyskać wręcz legendarną wytrzymałość akumulatora.
Sennheiser idzie na rekord
Niemiecka firma produkująca sprzęt audio opublikowała zapowiedź nowego produktu: słuchawek Sennheiser Momentum 4 Wireless. Twórcy nowego modelu muzycznych bezprzewodowych nauszników od razu podkreślili to, co w ich urządzeniu będzie jednym z najważniejszych atutów: genialna długość użytkowania na jednym ładowaniu.
Jak zdradził Sennheiser, nowe słuchawki mają wytrzymać nawet do 60 godzin pracy na baterii! Nie wydaje się, żeby producentowi chodziło o czas działania z włączoną aktywną redukcją szumów otoczenia, ale nawet jeśli nie, to i tak taki wynik jest wręcz sensacyjny. Dlaczego?
Ile czasu wytrzymują na baterii słuchawki bezprzewodowe?
Seria słuchawek Momentum Wireless od Sennheisera klasyfikuje się jako urządzenia premium, jeśli chodzi o akcesoria do słuchania muzyki. Najbardziej liczącymi się konkurentami dla nowych Momentum 4 Wireless byłyby słuchawki AirPods Max czy Sony WH-1000XM5. Tyle że ani jedne, ani drugie nawet nie zbliżają się do rekordowych 60 godzin działania.
AirPods Max wytrzymują zaledwie 20 godzin słuchania muzyki z włączonym ANC i Spatial Audio. Sony WH-1000XM5 da radę działać przez 30 godzin z ANC i 40 godzin bez. Jak widać, 60 godzin Sennheisera jest na tym tle niezwykłym wyczynem.
Oczywiście po Momentum 4 Wireless możemy spodziewać się też wysokiej jakości dźwięku, choć producent na razie nie zdradził wielu szczegółów technicznych następnej generacji słuchawek, prócz tego, że będą mogły się one pochwalić 42-milimetrowymi przetwornikami, zapewniającymi doskonałą dynamikę, czystość i muzykalność. Do tego emitery zostaną celowo zakrzywione, sprawiając, że dźwięk będzie kierowany delikatnie z przodu w kierunku uszu użytkownika, co ma wpłynąć na wrażenie bardziej naturalnej sceny dźwiękowej. Ulepszony ma też zostać dostęp do asystenta głosowego i możliwość odbierania połączeń z podłączonego urządzenia.
„Trójki” wciąż trzymają cenę 1700-1800 złotych, więc spodziewamy się, że Momentum Wireless 4 będą odpowiednio droższe. Jak bardzo? Tego dowiemy się w sierpniu, kiedy to Sennheiser zaprezentuje słuchawki światu.