Motorola moto buds słuchawki
Motorola Moto Buds (Źródło: Evan Blass | Twitter.com)

Znamy wygląd słuchawek Motorola Moto Buds. Jest kolorowo

W kwestii preferencji kolorystycznych ludzi można podzielić na dwa obozy: fanów stonowanych barw i takich, którzy doceniają bogactwo kolorów. Słuchawki Motorola Moto Buds i Moto Buds+ będą w stanie sprostać oczekiwaniom obu grup.

Nowe słuchawki w drodze

Budując swoją markę, niewielu producentów stawia wyłącznie na jedną, dwie kategorie sprzętu. Patrząc na Samsunga, Huawei czy Apple wszystko wskazuje na to, że kluczem do sukcesu jest budowa całego ekosystemu w którym znajdziemy wszystko, czego potrzeba człowiekowi XXI wieku – smartfona, słuchawek, urządzeń wearable itp.

smartfon Motorola moto g24 power smartphone
(źródło: Motorola)

Jeżeli Motorola chce wrócić na szczyt w rankingach najlepszych producentów na rynku telefonów, musi otworzyć się na coś więcej niż smartfony. I istotnie coś się w tym kierunku dzieje. W tym roku pojawił się nowy smartwatch w portfolio – model Moto Watch 40, a wkrótce do listy oferowanych urządzeń powinny dołączyć nowe bezprzewodowe słuchawki dokanałowe Moto Buds i Moto Buds+. Wiemy już, jakiego wyglądu się po nich spodziewać.

Motorola w skrytych kolorach

Źródłem przedpremierowych renderów jest Evan Blass – informator, którego przewidywania nie raz okazywały się trafne. Udostępnione na Twitterze grafiki prezentują z każdej strony oba akcesoria w sześciu wariantach kolorystycznych – cztery dla modelu Moto Buds, i dwa kolory Moto Buds+.

Jak możecie zauważyć w galerii z modelem Moto Buds, producent zdecydował się na ciekawy zabieg stylistyczny. Wszystkie etui na słuchawki są bowiem prawie całe białe na zewnątrz – jedyny kolorowy akcent to logo Motoroli na wieczku. Dopiero po otwarciu widać, że wyściółka i słuchawki korelują z kolorem tego zewnętrznego elementu. Patrząc na Motorolę Moto G04s czy Moto G34 widać, że pchełki będą się z nimi idealnie komponować.

Nieco trudniej o ekwiwalent kolorystyczny w przypadku Moto Buds+. O ile czarny komplet to klasyka nad klasyki, o tyle jaśniejsza opcja kojarzy mi się wyłącznie z kolorem Vanilla Cream w Motoroli Razr 40 i może trochę z Edge 50 Pro w wersji Moonlight Pearl. Ciekawe, czy inne smartfony z serii Edge 50 zyskają opcje kolorystyczne podobne do beżowych słuchawek.

Co się tyczy specyfikacji obu modeli, nadal pozostaje ona tajemnicą. Możemy się jedynie domyślać, że Moto Buds będzie podstawowym modelem bez wypasu w tabelkach, natomiast opcja „z plusem” zaoferuje dźwięk skalibrowany wspólnie z Bose i najprawdopodobniej otrzyma ANC, o czym świadczy mały grill na górze obudowy.

Nie zaskoczę Was, jeżeli dodam, że cena za oba zestawy także stanowi tajemnicę Motoroli. Biorę jednak poprawkę na fakt, że producent w kwestii smartfonów i kategorii „stosunek jakości do ceny” nie zawodzi, więc wycena słuchawek powinna okazać się korzystna dla kupujących. Pozostaje mieć również nadzieję, że Moto Buds i Moto Buds+ trafią do polskiej dystrybucji.