Apple przygotowuje się do premiery nowych bezprzewodowych słuchawek. Według serwisu DigiTimes już wkrótce ma ruszyć ich produkcja.
AirPodsy to prawdziwy hit
Pierwsza generacja słuchawek prawdziwie bezprzewodowych (TWS) Apple zadebiutowała w 2016 roku. Złośliwi twierdzą, że w ten sposób firma Tima Cooka rozwiązała problem, który sama stworzyła – usunięcie gniazda minijack w iPhonie 7. Dodają oni, że oczywiście wspomniany problem znika, ale dopiero po zapłaceniu kilkuset złotych ze AirPodsy.
Słuchawki Apple tuż po premierze wywołały sporo emocji. W końcu wyglądały zupełnie inaczej niż pozostały sprzęt na rynku, a do tego dochodziła spora cena. Pewne jednak było, że ich sprzedaż będzie co najmniej dobra, ale raczej nikt nie spodziewał się, że staną się aż takim hitem i zdominują rynek.
Co więcej, mimo iż od pojawienia się pierwszej generacji minęły już ponad 3 lata, to wciąż AirPodsy sprzedają się po prostu świetnie. Według danych udostępnionych Strategy Analytics, klienci szukający słuchawek TWS w 2019 roku najchętniej sięgali po produkt Apple – 54,4% udziału na rynku i sprzedaż na poziomie 58,7 mln.
Owszem, w minionym roku zadebiutowało drugie wcielenie AirPodsów, ale zmiany były minimalne. Z kolei AirPods Pro, które wprowadziły większe nowości, pojawiły się dopiero pod koniec października. Tak, nawet, jeśli Apple nie pokazałoby nowych modeli słuchawek, to wysoce prawdopodobne, że i tak zajęłoby pierwsze miejsce na całym rynku.
Nadchodzą AirPods 3
Rosnące przychody, a także coraz silniejsza i liczniejsza konkurencja, najpewniej sprawiły, że Apple postanowiło przyspieszyć rozwój własnych słuchawek. W związku z tym, na kolejny model nie będziemy musieli czekać kilka lat.
Serwis DigiTimes, powołując się na własne źródła, twierdzi, że produkcja nowych AirPodsów rozpocznie się na początku lub w połowie kwietnia. Jeśli to prawda, to premiera powinna mieć miejsce w drugim kwartale tego roku.
Uważasz, że słuchawki AirPods Pro od Apple są za drogie? Poczekaj na wersję Lite
Spekuluje się, że zespół Tima Cooka pokaże podstawową wersję AirPods Pro, obecne określaną jako AirPods Pro Lite. Jak wskazuje MacRumors, nazwa używana przez DigiTimes jest mało prawdopodobna. Apple raczej zdecyduje się na wykorzystanie innej nazwy, pasującej do pozostałej gamy produktów – mamy iPhone’a i iPhone’a Pro, MacBooka Air i MacBooka Pro, a także iPada i iPada Pro. Niewykluczone, że nowe słuchawki zadebiutują jako po prostu AirPodsy i będą trzecią generacją podstawowego modelu.
Szczegóły dotyczące zmian w AirPods 3 nie są jeszcze znane. Możliwe, że będziemy mieli do czynienia z tylko niewielkimi usprawnieniami. Warto dodać, że firma z Cupertino może pokazać jeszcze jedne słuchawki – nauszne, które zostaną opatrzone logo nadgryzionego jabłka i nie będą należeć do marki Beats.
źródło: DigiTimes, MacRumors, Tom’s Guide, Counterpoint Research