Nowe, bezprzewodowe słuchawki Apple zostały rozebrane przez specjalistów z iFixit. Dzięki temu poznaliśmy kilka interesujących szczegółów o AirPods Pro, a także poziom ich naprawialności.
Kup, korzystaj, a później wyrzuć
Na stronie Apple znajdziemy po prostu reklamę nowych AirPodsów, które według zapewnień są idealne. Oczywiście do tego dochodzi kilka danych, ale dla części osób przedstawione informacje mogą okazać się niewystarczające. Na szczęście mamy specjalistów od rozbiórki z iFixit, którzy tym razem na warsztat wzięli właśnie AirPod Pro.
Zacznijmy od najmniej przyjemnej informacji, która mimo wszystko nie powinna być zaskoczeniem. Identycznie jak zwykłe AirPodsy, modelu Pro nie można naprawić. Serwis iFixit wystawił mu najniższą możliwą ocenę – 0 w 10-punktowej skali. Cóż, jeśli słuchawki ulegną awarii po okresie gwarancji, to prawdopodobnie użytkownikowi pozostanie tylko ich wyrzucenie.
iFixit zwraca uwagę, że jedna słuchawka AirPods Pro jest prawie o jedną trzecią cięższa od zwykłej wersji – 5,4 g vs 4 gramy. Zwiększyła również masa etui ładującego – 45,6 g vs 40 gramów. Nie powinno być to jednak mocno odczuwalne podczas normalnego użytkowania.
Akumulatory prawie jak w Samsung Galaxy Buds?
Tak naprawdę jedynym elementem, który można łatwo wymienić, jest wkładka silikonowa. Co ciekawe, końcówki stosowane przez Apple oparte są na finezyjnej inżynierii, co sprawia, że nie są kompatybilne z żadnymi typowymi wkładkami silikonowymi. Cóż, można było się tego spodziewać.
Akumulatory znajdujące się w słuchawkach wyglądają bardzo podobnie do tych, które umieszczone są w Galaxy Buds. Zarówno Apple, jak i Samsung, korzystają z niemieckich akumulatorów, ale różnice widać w oznaczeniach – CP1254 dla Galaxy Buds i CP1154 dla AirPods Pro. Niestety, baterie w słuchawkach Apple nie są łatwo wymienialne – firma zdecydowała się na ich przylutowanie.
Wracając do tematu zerowej naprawialności. Należy mieć na uwadze, że z czasem akumulatory w AirPods Pro stracą na kondycji. Słuchawki na jednym ładowaniu będą trzymać odczuwalnie krócej. Mamy więc do czynienia z produktem jednorazowym. Cóż, chętnych na zakup i tak nie zabraknie.
źródło: iFixit