Wszystko wskazuje na to, że Samsung zaprezentuje swój składany smartfon 20 lutego 2019 roku. Oczywiste jest, że nie będzie to tani sprzęt, ale właśnie sam zainteresowany dość precyzyjnie określił, ile taka konstrukcja może kosztować i do kogo jest skierowana.
Samsung jest przekonany, że składany smartfon to pierwszy krok w stronę urządzeń nowej generacji, które w przyszłości zastąpią inteligentne telefony, z jakich dzisiaj korzystamy. Każda rewolucja ma jednak swoją cenę. Niedawno Koreańczycy podzielili się informacją, że poczynili ogromne inwestycje, aby w ogóle móc stworzyć taką konstrukcję. Oczywiście nie podali konkretnych kwot, ale można sobie je wyobrazić, skoro prace trwały wiele lat i obejmowały niemal każdy element wyposażenia.
Wiadomo natomiast, że Samsung wydaje najwięcej pieniędzy na badania i rozwój ze wszystkich firm z branży technologicznej (i nie tylko). W roku fiskalnym 2017/2018 Koreańczycy przeznaczyli na ten cel aż 13,437 mld euro. Dla porównania, Huawei wyłożył na R&D w tym samym okresie 11,334 mld euro, a Apple „zaledwie” 9,7 mld euro.
Zrozumiałe powinno być więc dla wszystkich, dlaczego to właśnie Samsung jako pierwszy zaprezentuje światu konsumencką wersję składanego smartfona. Koreańczycy nie robią jednak tej rewolucji z dobroci serca – jest to starannie zaplanowane posunięcie, a z drugiej strony mimo wszystko też eksperyment obarczony sporym ryzykiem, gdyż nie wiadomo, jak użytkownicy zareagują na taką konstrukcję.
Tym bardziej, że na początku do jej zakupu zniechęcać może cena. Jeden z wysoko postawionych pracowników południowokoreańskiego koncernu poinformował, że składany smartfon będzie kosztował dwa razy więcej niż inteligentny telefon klasy premium. Jeśli jako punkt odniesienia wziąć Galaxy Note 9 128 GB, to wówczas mówimy o kwocie rzędu nawet 2000 dolarów. Jeżeli zaś weźmiemy wersję 512 GB, to wtedy kwota ta urośnie do 2500 dolarów.
Celowo nie podaję tu cen w złotówkach, ponieważ wątpliwe, aby składany smartfon trafił również do Polski. Samsung najprawdopodobniej będzie go sprzedawał na bogatych rynkach, takich jak Korea Południowa i Stany Zjednoczone oraz Europa Zachodnia. Do tego, jak dodał wspomniany pracownik południowokoreańskiego koncernu, urządzenie jest skierowane do konkretnych użytkowników, których można określić jako zamożnych fanów nowinek technologicznych.
Dla nieco mniej bogatych użytkowników są jednak dobre wiadomości: w przyszłym miesiącu do sprzedaży (w amerykańskiej sieci Verizon) ma trafić składany smartfon Motorola RAZR, który będzie kosztował ~1500 dolarów, czyli kilkaset dolarów mniej niż urządzenie Samsunga.
Motorola RAZR powróci jako składany smartfon. I może zadebiutować przed Samsungiem Galaxy Fold!
Źródło: Phone Arena