Gdyby nie zawirowania rynkowe wywołane przez globalną pandemię koronawirusa SARS-CoV-2 i COVID-19, sieć 5G w Polsce prawdopodobnie zostałaby uruchomiona na dedykowanych jej częstotliwościach jeszcze w tym roku. Tak się jednak nie stało i nie stanie, ale procesu tego nie da się zatrzymać – rozpoczęcie aukcji rezerwacji częstotliwości dla 5G to kwestia kilku najbliższych tygodni.
Sieć 5G w Polsce zwiększa swój zasięg na naszych oczach
Nie jest tak, że technologia 5G jest dostępna wyłącznie na określonych częstotliwościach. Faktem jednak jest, że dedykowane jej są przede wszystkim trzy: 700 MHz, 3,4-3,8 GHz (potocznie określana jako 3,6 GHz) i 26 GHz. W tym roku miała się rozpocząć i zakończyć aukcja rezerwacji dostępu do pasma 3,6 GHz, lecz przez globalną pandemię koronawirusa SARS-CoV-2 i COVID-19 postępowanie zostało unieważnione (choć przyczyniła się do tego też zmiana przepisów – pojawiły się nowe wymogi dotyczące bezpieczeństwa i integralności sieci).
Operatorzy zostali więc postawieni niejako pod ścianą. Nikt nie chciał zbyt długo zwlekać z uruchomieniem sieci 5G w Polsce, dlatego wszyscy gracze z tzw. Wielkiej Czwórki (tj. Orange, Play, Plus i T-Mobile) udostępnili już technologię 5G swoim klientom, wykorzystując częstotliwości, którymi dysponują (2100 MHz i 2600 MHz). Odbyło się to jednak kosztem 4G, bowiem odebrano jej część zasobów.
Na razie osób korzystających z technologii 5G jest jak na lekarstwo, lecz za jakiś czas sytuacja znacząco się zmieni – coraz więcej klientów nabędzie smartfony i modemy obsługujące sieć piątej generacji, przez co zrobi się tłoczno na łączach. W związku z tym konieczne jest, aby sieć 5G w Polsce na dedykowanych jej częstotliwościach została uruchomiona jak najszybciej.
Rozpoczęcie aukcji częstotliwości dla sieci 5G w Polsce to kwestia kilku najbliższych tygodni
W niedawno udzielonym wywiadzie, (była już) wiceminister cyfryzacji, Wanda Buk, powiedziała, że Urząd Komunikacji Elektronicznej planuje ogłosić nową aukcję częstotliwości dla sieci 5G w Polsce po wakacjach. Nie padła wówczas żadna konkretna data ani nawet przedział czasowy, lecz jak przekazuje serwis Telko.in, Marek Zagórski, minister cyfryzacji, ocenił niedawno, że nowe postępowanie realnie ma szanse zostać rozpoczęte na przełomie października i listopada 2020 roku.
Nie może wcześniej, ponieważ resort czeka na zatwierdzenie przez Sejm nowego prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (ma nim być Jacek Oko), a Ministerstwo Cyfryzacji chce, aby zaangażował się on w cały proces.
Trudno też przewidzieć, ile potrwa aukcja częstotliwości, aby sieć 5G w Polsce została udostępniona w paśmie 3,6 GHz. Wszystko zależy od budżetów i zawziętości operatorów, a to pozostaje pilnie strzeżoną tajemnicą.
Polecamy również: