Nie minęło paręnaście godzin od mojego poprzedniego wpisu poświęconego nowemu procesorowi od Apple, a już przyszła odpowiedź z Korei Południowej. Samsung nie zamierza rozmieniać się na drobne i podobno może się już pochwalić zaawansowanymi pracami nad procesorem wykonanym w 3-nm procesie technologicznym.
Moduł powstaje w ścisłej współpracy z Synopsys. Pewnego rodzaju ciekawostką jest to, że informacja o pracach nad takim modułem może pochodzić od dyrektora generalnego firmy, Aarta de Geusa, który miał powiedzieć w lokalnej prasie, że kooperacja z Samsungiem przebiega doskonale. Spekuluje się, jakoby prace nad rewolucyjnym procesorem miały zostać ukończone już za dwa-trzy lata. Widać więc dość wyraźnie, że wcale nie mówimy tu o jakiejś bardzo odległej przyszłości.
Tak wygląda Samsung Galaxy Note 10. Nazwę go „cyklopem”, zgadnijcie dlaczego
Zastanawiać może to, czy Samsung szybko wprowadzi taki procesor na rynek. Wbrew temu, co wydaje się wielu osobom, branża czasem działa nieco na przekór. Spekuluje się, jakoby producenci mieli technologię, o jakiej posiadanie w życiu byśmy ich nie podejrzewali, a jednak czasem wstrzymują się z jej wdrożeniem na rynek. To oczywiście wynika z tego, że rynek – czy też mówiąc wprost, konkurencja – w wybranych dziedzinach jeszcze im nie zagraża. Nie ma więc większego sensu wystrzelanie się ze swoich wszystkich atutów, prawda?
W przyszłym roku Samsung otworzy nowy rozdział w mobilnej fotografii
W kategoriach pewnego rodzaju ciekawostki można rozpatrywać też informację de Geusa o tym, jakoby w bliskiej przyszłości sztuczna inteligencja miała znacząco pomagać przy tworzeniu rewolucyjnych półprzewodników i układów scalonych. Czyżby sugerował on między wierszami, że jego firma już teraz korzysta z tak zaawansowanych narzędzi? Na to pytanie nie można jeszcze udzielić odpowiedzi. Wiemy natomiast, że blisko jest Exynos 9825, który będzie wykonany w 7-nm procesie technologicznym. Procesor ma napędzać Samsunga Galaxy Note 10.
źródło: SamMobile