Samsung zajmuje pierwsze miejsce na podium w wielu różnych dziedzinach. Ale są takie, w których musi zadowolić się drugim lub nawet dalszym. Jedną z nich jest produkcja układów scalonych. Aktualnie niekwestionowanym liderem na tym polu jest Intel. Jednak według najnowszych prognoz, Koreańczycy już zaraz, bo w drugim kwartale 2017 roku, przejmą pałeczkę pierwszeństwa od Amerykanów i także w tym segmencie staną się Numerem Jeden.
Intel aż od 24 lat jest największym producentem układów scalonych na świecie. Kupa czasu, no nie? Ale jak to mówią słowa jednej z bardzo znanych piosenek, nic nie może przecież wiecznie trwać. I wygląda na to, że wkrótce dotkliwie przekona się o tym również ten stary wyjadacz.
Zdaniem Billa McCleana, dyrektora amerykańskiej firmy badawczej IC Insights, jeżeli w trakcie drugiego kwartału 2017 roku ceny modułów pamięci się utrzymają na obecnym poziomie lub wzrosną, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że Samsung „przeskoczy” Intela i stanie się liderem na rynku układów scalonych.
Według prognoz, w drugim kwartale wartość sprzedaży w tym segmencie w przypadku Samsunga ma wynieść 14,94 miliardów dolarów, a Intela 14,4 miliarda dolarów. Jak widać na poniższym wykresie, Koreańczycy sukcesywnie pną się do góry. U Amerykanów sytuacja była do tej pory zawsze lepsza, jednak jednocześnie też bardzo zmienna.
Jak twierdzi Bill McClean, jeżeli prognozy IC Insights się potwierdzą, to skorzysta na tym nie tylko Samsung, ale również wielu konkurencyjnych producentów, którzy do tej pory nie byli w stanie „przegonić” Intela.
Źródło: The Korea Herald