Producent w najnowszym przedstawicielu z serii Note postanowił zastosować specjalny mechanizm, który półautomatycznie wysuwa rysik S-Pen. Przy okazji pojawiła się jednak pewna niedogodność w postaci możliwości wsadzenia go „na odwrót”, co skutkowało jego utknięciem i przy okazji uszkodzeniem wspomnianego mechanizmu.
Jak to bywa w takich przypadkach, o wszystkim donieśli użytkownicy, więc Samsung musiał się w jakiś sposób do tego ustosunkować. Zaczął więc zamieszczać ostrzeżenia w instrukcjach obsługi. Tylko tu pojawił się kolejny problem – użytkownicy po prostu ich nie czytają, więc najzwyczajniej w świecie niezbyt to pomogło.
Producent został tym samym po raz kolejny zmuszony do znalezienia odpowiedniego sposobu, aby skutecznie ostrzec użytkowników przed niewłaściwym wkładaniem rysika do smartfona. Oczywiście nie ma nic lepszego od umieszczenia odpowiedniej informacji w najbardziej widocznym miejscu, czyli na folii pokrywającej wyświetlacz. Swoją drogą ciekawe jak to możliwe, że wpadnięcie na tak banalne rozwiązanie trwało tak długo.
Przy okazji szkoda, że w ogóle pojawił się taki problem, zwłaszcza, że wcześniejsze generacje na niego nie cierpią. Cóż, Samsung chciał wprowadzić innowację, ale zamiast ułatwić korzystanie ze smartfona, nieco je utrudnił.
Źródło: SamMobile
