Mimo że Samsung nie wszędzie radzi sobie tak dobrze, jak kiedyś, to wciąż pozostaje największym producentem smartfonów na świecie. I jeśli wierzyć najnowszym prognozom, w tym roku nic się w tej kwestii nie zmieni.
Według szacunków, Samsung może sprzedać przez cały 2016 rok nawet ponad 350 milionów smartfonów. Przez pierwszą połowę do rąk klientów trafiło łącznie 159 milionów tych urządzeń: 81,9 mln w pierwszym i 77 mln w drugim kwartale, z czego 27 milionów to tegoroczne flagowce, czyli Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge.
Jak nietrudno policzyć, aby przekroczyć próg 350 milionów, Samsung musiałby sprzedać jeszcze co najmniej 191 milionów smartfonów. I może mu się to udać – zwłaszcza, że przed nami kolejna, długo wyczekiwana premiera, czyli Galaxy Note 7. Model ten ma trafić na wszystkie kontynenty, a to na pewno podbije wyniki sprzedażowe Koreańczyków. Do tego przed nami jeszcze gorączka przedświątecznych zakupów i późniejszych wyprzedaży, a to najlepszy okres w roku dla wszystkich producentów.
Jeśli powyższy scenariusz się sprawdzi, to Samsung na razie nie musi się martwić, że ktoś go zepchnie z piedestału. Apple ma bowiem sprzedać w tym roku około 200 milionów iPhone’ów, a Huawei 140 milionów (lub 120 milionów w mniej optymistycznych prognozach). Nawet, jeśli Koreańczycy dostarczą do rąk klientów nieco mniej urządzeń, to i tak będą najlepsi.
Źródło: DigiTimes