Nie brakuje osób, które stoją przed wyborem smartfona i zastawiają się, czy wziąć iPhone’a czy jednak Samsunga. Okazuje się, że południowokoreańska firma może wkrótce rywalizować z Apple o jeszcze jednych klientów i to takich, którzy dotychczas nie mieli wyboru.
Zmiana, która niekoniecznie spodoba się Samsungowi
Owszem Koreańczycy dostarczają części do iPhone’ów, w tym również jedną z najważniejszych – wyświetlacz. Nie oznacza to jednak, że obie firmy ze sobą nie rywalizują. Wręcz przeciwnie, walka jest tutaj naprawdę zacięta. Tym bardziej, że mówimy o zdobywaniu względów klientów, na których można uzyskać wysokie marże.
Biorąc pod uwagę globalny rynek, to Samsung jest na prowadzeniu, ale zdarzają się również kwartały, w których pierwsze miejsce zdobywa jednak Apple. Firma z Cupertino nie ma jednak szans w ważnym bastionie w Korei Południowej. Otóż lokalne firmy, a także instytucje państwowe, według lokalnych przepisów nie mogą korzystać z produktów z Cupertino i jedynym wyborem są właśnie urządzenia z rodziny Galaxy.
Niewykluczone jednak, że wspomniane przepisy ulegną zmianie. Jak wynika z najnowszych informacji, Apple ma sporą szansę, aby rozpocząć rywalizację z Samsungiem również w przypadku koreańskich firm i pracowników rządowych. Obecnie bowiem konkuruje tylko w przypadku zwykłych konsumentów.
Narodowa Służba Wywiadu w Korei Południowej ma właśnie finalizować standardy bezpieczeństwa, które pozwoliłyby na biznesowe wykorzystanie iPhone’ów. Dokładniej to trwają prace nad dopuszczeniem wszystkich smartfonów obsługujących Mobile Device Management (MDM), a urządzenia Apple jak najbardziej do takich należą.
Nowe przepisy mają wejść w życie już niebawem
Ostateczna opinia, dotycząca standardów bezpieczeństwa, ma zostać wydana przez Narodową Służbę Wywiadu pod koniec stycznia tego roku. Natomiast, jeśli nie będzie sprzeciwu, nowe zasady zaczną obowiązywać od lutego.
Warto jeszcze wspomnieć, że będą nałożone konkretne ograniczenia. Firmy, które będą chciały przejść na iPhone’a, będą zmuszone do wyboru urządzeń w ramach programu Apple Business Manager (ABM). Nie powinno to być jednak dużą przeszkodą.
Ciekawe, czy finalnie firmy pozostaną przy sprzęcie Samsunga czy jednak sięgną po smartfony z Cupertino. Na odpowiedź musimy trochę poczekać – po pierwsze, zmiany w przepisach muszą zacząć obowiązywać, a po drugie, musi minąć trochę czasu od ich wdrożenia.