Skoro teraz ładowanie smartfonów 25 W nazywamy „szybkim”, to ładowanie 100 W trzeba będzie nazywać „błyskawicznym”. Samsung zapowiedział wprowadzenie na rynek dwóch nowych kontrolerów dostarczania energii przez USB (PD). Jeśli technologię tę uda się zastosować w telefonach, swoje urządzenia naładujemy w mgnieniu oka.
Obecnie najszybciej ładowanym smartfonem Samsunga jest Galaxy S10 5G, który obsługuje adapter 25 W. Dwa nowe kontrolery noszą nazwy PD SE8A i MM101, i obsługują moc ładowania do 100 W. Koreańczycy twierdzą, że będą one mogły być używane w różnych urządzeniach, w tym w smartfonach, tabletach, laptopach i monitorach. Fabryki dostały już zielone światło do masowej produkcji sterownika SE8A. MM101 jest na razie testowany przez partnerów firmy.
Samsung nazywa kontroler SE8A pierwszym sterownikiem z wbudowanymi systemami bezpieczeństwa Secure Element. Pozwalają one na zastosowanie dodatkowych środków ochrony, takich jak przechowywanie kluczy bezpieczeństwa oraz miejscowe kodowanie i dekodowanie poufnych danych. Chip obsługuje również uwierzytelnianie USB typu C, skutecznie zapobiegając nadużyciom ze strony niezatwierdzonych produktów. Wszystko to ma zapobiec włamaniu się do urządzenia podczas ładowania. MM101 jest nieco bardziej zaawansowany, używając dodatkowo symetrycznego algorytmu szyfrowania do uwierzytelniania produktu. Kontaktuje się także z czujnikiem wilgoci, by zatrzymać ładowanie po wykryciu wody.
Oba chipy mają zabezpieczenia antyprzepięciowe. Zamontowano w nich również ograniczoną ilość pamięci eFlash, która umożliwia producentom aktualizację oprogramowania w celu dostosowania do nowszych urządzeń bez konieczności modyfikacji sprzętowej.
Ładowanie 100 W brzmi nad wyraz dobrze – zobaczymy, ile czasu zejdzie Samsungowi z dostosowaniem tej technologii do własnych urządzeń. Ponieważ bywa, że częściej widzimy swoje smartfony podpięte do gniazdek niż z dala od nich, szybkie ładowanie często jest jak wybawienie.
źródło: Sammobile