Każdy wyświetlacz można opisać na naprawdę wiele sposobów. Pomimo tego, że wszystkie z nich na pierwszy rzut oka wydają się być do siebie łudząco podobne i w praktyce służą temu samemu, to jednak występujące między nimi różnice potrafią być diametralne. Poza takimi oczywistościami w postaci rozmiaru, oferowanej rozdzielczości, czy rodzaju zastosowanego wyświetlacza, można natknąć się i na te bardziej subtelne, jak np. poziom jasności, częstotliwość odświeżania oraz gęstość pikseli na cal.
Południowokoreańskie Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Energii opracowało w ostatnim czasie aż 66 projektów mających na celu rozwój wyświetlaczy nowej generacji. Termin ich realizacji mija dopiero w 2025 roku, jednak Samsung, który zgłosił chęć udziału w jednym z nich, nie zamierza czekać do samego końca i już w 2024 roku planuje wypuścić na rynek pierwszy panel AMOLED o niespotykanej dotąd gęstości pikseli na poziomie wynoszącym aż 1000 ppi.
Samsung sam ustanawia granice swoich możliwości
Według koreańskich mediów zainteresowanych tematem, Samsung pracuje nad nową technologią dla paneli typu AMOLED, która pozwoliłaby na produkcję znacznie tańszych i bardziej energooszczędnych ekranów o nieporównywalnym z żadnym innym wyświetlaczem zagęszczeniu pikseli. Nie jest dokładnie powiedziane, w jakich urządzeniach należałoby spodziewać się wyżej wspomnianego rozwiązania, choć najczęściej mówi się o właśnie o smartfonach oraz o goglach wirtualnej rzeczywistości.
Mimo że na przestrzeni ostatnich lat ambicje Samsunga dotyczące podboju rynku VR widocznie osłabły, to zastosowanie podobnej technologii rozwiązałoby większość problemów związanych z obcowaniem z wirtualnie wygenerowanym światem, wynikających z niskiej szczegółowości ekranów. Zgodnie z planami Samsunga, Gear VR miał oferować gęstość pikseli na poziomie 1000 ppi już cztery lata temu, jednak jak powszechnie wiadomo, nigdy do tego nie doszło.
Czy 1000 ppi w smartfonie to dużo? Cóż, dla porównania – Sony już od dłuższego czasu znane jest z tego, że w swoich flagowych Xperiach stosuje wyświetlacze o rozdzielczości 4K, wciąż rzadko spotykanej w tego typu sprzętach. Po dziś dzień tytuł smartfona z największym zagęszczeniem pikseli na cal dumnie dzierży Sony Xperia 1 II z wynikiem na poziomie „zaledwie” 643 ppi. Samsung ma więc szansę zyskać na tym polu przewagę.