Zewsząd napływają do nas informacje o świetnym przyjęciu na rynku ósmej generacji flagowego Samsunga. Tyczy się to także naszego kraju. Tymczasem poznaliśmy wynik, jakim może poszczycić się ubiegłoroczna wersja. Koreańczycy mogą być z niego zadowoleni.
Wobec Galaxy S8 producent ma konkretne plany. Urządzenia z tej serii mają sprzedać się w liczbie 60 milionów sztuk. Liczba na pewno robi wrażenie, ale nawet jeżeli tak się stanie, do najlepszego wyniku spośród wszystkich generacji galaktycznych smartfonów, zabraknie 10 milionów (S4). Z kolei po ponad 14 miesiącach od premiery Galaxy S7 wiemy już, że sprzedano 55 milionów modeli z tej serii.
Na uzyskanie tego wyniku pozwoliła również sprzedaż, jaką zanotowano w pierwszym kwartale tego roku. W okresie styczeń-marzec po urządzenia sięgnęło 7,2 miliona osób. Jest to prawie 10 procent spośród wszystkich smartfonów z logo koreańskiego producenta, jakie w tym czasie znalazły nowych właścicieli (80 milionów).
Liczba sprzedanych „essiódemek” plasuje tę generację na trzecim miejscu wśród najlepiej sprzedających się modeli tej serii, zaraz za S4 i S3. Z czego może wynikać taki wynik? Jednym z powodów mógł być problem z ubiegłoroczną serią Note, przez co część osób sięgnęła właśnie po S7. Być może również informacja o opóźnieniu debiutu S8 przekonała część użytkowników do kupna poprzedniej generacji. Ale, tak czy inaczej, S7 to świetny telefon i zapewne to właśnie tu leży tajemnica jego sprzedaży.
Źródło: Yonhap News