Samsungowi zwykle całkiem nieźle wychodziło kpienie z Apple w swoich reklamach. Tym razem Koreańczycy wydali film „Growing Up”, którego sam tytuł jest już żartem z iPhone’ów. Spot ukazuje problemy pierwszego smartfonu Apple z 2007 roku, a dalej jest już tylko lepiej!
Film to właściwie podróż w czasie przez historię wieloletniego fana Apple, który kupuje kolejne generacje iPhone’ów i regularnie rozczarowuje się brakiem różnych funkcji, by dojść do wniosku, że w końcu dorósł do Samsunga Galaxy Note 8.
https://youtu.be/R59TevgzN3k
Zabawny materiał porusza kilka problemów z którymi musieli borykać się właściciele iPhone’ów niemal od początku istnienia tych smartfonów. Nierozszerzalna pamięć, mały ekran (w porównaniu do Samsunga Galaxy Note 3, który był w posiadaniu dziewczyny bohatera filmu), brak wodoodporności, ładowania bezprzewodowego czy zrezygnowanie z gniazda słuchawkowego są przez Samsunga bezlitośnie punktowane.
Na koniec bohater decyduje się kupić Galaxy Note 8 zamiast iPhone’a X, co oczywiście jest projekcją życzeń samego Samsunga, sugerującą jednocześnie, że właśnie to jest najbardziej dojrzałym i wolnym wyborem.
Moim zdaniem to naprawdę ładnie nakręcona i zabawna reklamówka, a końcówka wywołała u mnie szczery chichot. Kpiny z Apple 'zawsze spoko’ :)
dzięki: redakcja, Sammobile