Mimo problemów z Galaxy Fold i ciągle przekładanej premiery, południowokoreański producent nie zamierza odpuszczać produkcji składanych smartfonów. Co więcej, Samsung już myśli nad jeszcze bardziej futurystycznymi urządzeniami, w tym również nad sprzętem wyposażonym w rozwijany ekran.
Postawa Samsunga nie powinna być zaskoczeniem. Owszem, Galaxy Fold okazał się problematyczny, ale mówimy o jednym z bardziej innowacyjnych urządzeń ostatnich lat. Ponadto, składane smartfony mają duży potencjał, bowiem odpowiednio zaprojektowane, mogą służyć jako dwa urządzenia – oczywiście smartfon, ale także tablet z dużym wyświetlaczem.
Składany, a może jednak rozwijany?
Niewykluczone, że w ciągu najbliższych lat, obok składanych urządzeń, pojawi się sprzęt z rozwijanym wyświetlaczem. Jak odkrył serwis LetsGoDigital, w zeszłym miesiącu Samsung otrzymał patent na smartfon, którego można „rozwinąć”, znacząco zwiększając powierzchnię wyświetlacza.
W nowym patencie przedstawiony jest smartfon wyposażony w specjalnie zaprojektowane moduły przy bocznych krawędziach. To właśnie za ich pomocą użytkownik rozwija wyświetlacz, co w teorii ma pozwolić na szybką zmianą smartfona w tablet. Ekran powiększa się nawet trzykrotnie, a boki zapewniające dodatkową przestrzeń wokół wyświetlacza, mogą posłużyć do wygodnego trzymania urządzenia.
Urządzenie w przedstawionym patencie wygląda futurystycznie i niestety może minąć jeszcze naprawdę sporo czasu, gdy zostanie ono wprowadzone do sprzedaży. Nie należy więc nastawiać się, że południowokoreański producent niebawem zaprezentuje właśnie taki sprzęt. W końcu mamy do czynienia z konstrukcją jeszcze bardziej zaawansowaną od składanego Galaxy Folda, który przecież przy obecnej technologii jest sprzętem dość problematycznym.
Co ciekawe, Samsung ma już na koncie prototypowy wyświetlacz, który mógłby zostać wykorzystany w rozwijanym urządzeniu. Firma w 2016 roku zaprezentowała niewielki ekran OLED, który może być rozwijany i zwijany. Należy jednak mieć na uwadze, że jest to produkt będący we wczesnej fazie rozwoju. Musi on przejść jeszcze szereg udoskonaleń, szczególnie w kwestii wytrzymałości, aby finalnie Samsung mógł go stosować w masowo produkowanych smartfonach.
Mamy więc do czynienia tylko z patentem, aczkolwiek patrząc na smartfony zaprezentowane w ciągu ostatnich miesięcy, jak składany Huawei czy Samsung, można mieć nadzieję, że odczuwalna ewolucja jest coraz bliżej. Możliwe, że już niebawem zobaczymy większe nowości na rynku smartfonów, który ostatnio jakby trochę wyhamował, gdy producenci zaczęli prześcigać się na rozmiar notcha, zainstalowaną pamięć RAM czy liczbę obiektywów.
źródło: LetsGoDigital