Nowy smartfon to dobra okazja, aby dokupić do niego dopasowane akcesoria. Świetnym towarzyszem podróży z Samsungami z rodziny Galaxy S24 może być ten oficjalny power bank.
Większy brat
Z daleka nowe mobilne źródło energii przypomina akcesorium wydane przez Samsunga w grudniu 2022 roku. Mamy zatem do czynienia z lekko opływową cegłą w kolorze beżowym, która urosła wymiarami względem starszego urządzenia. Co ciekawe, obudowa została wykonana w co najmniej 20% z materiałów z recyklingu, podobnie jak poprzednik. Jednak sam format „XL” nowego magazynu energii to nie jedyna różnica.
Nowy power bank oferuje trzy porty USB-C zamiast dwóch oraz dwukrotnie większą pojemność – do wykorzystania jest zatem nie 10000, a 20000 mAh. Oznacza to, że Samsung Galaxy S24 Ultra może zostać naładowany z tego akcesorium aż czterokrotnie, a Galaxy S24 – pięciokrotnie. W dzisiejszych czasach oczywiście liczy się nie tylko pojemność akumulatora w smartfonie, ale również to, jak szybko można go naładować.
Ładowanie godne flagowego Samsunga
Power bank o pojemności 10000 mAh oferuje szybkie ładowanie o maksymalnej mocy 25 W. Właściciele modeli Galaxy S24 w wersji Ultra lub Plus, które mogą ładować się nieco szybciej, z pewnością czuliby się zawiedzeni, gdyby nie było żadnej oficjalnej alternatywy. Nowy model na szczęście umożliwia uzupełnienie akumulatorów Galaxy S24+ i Galaxy S24 Ultra tak szybko, jak tylko zastosowana w smartfonach technologia pozwala – czyli z mocą 45 W.
Wraz z większą pojemnością ogniw, szybszym ładowaniem i trzema portami USB-C idzie również wyższa cena. Powerbank trafił do sprzedaży w angielskim sklepie MobileFun w cenie 59,99 funtów (~305 złotych). Serwis oferuje wysyłkę do Polski za 3,50 GBP (~18 złotych) Dla porównania – obecny w Polsce model o pojemności 10000 mAh powinien kosztować Was bez promocji ok. 129,99 złotych.
Jeżeli już teraz chcecie kupić power bank za granicą, niech Was nie zmylą grafiki na stronie przedstawiające wersję 10000 mAh. Prawdziwy wygląd akcesorium, wraz z numerem urządzenia, EB-P4520XU, pokazał na Twitterze informator Roland Quandt.
Patrząc jednak na cenę edycji 10000 mAh w sklepie MobileFun, być może warto poczekać na polską premierę. Pomijając trwającą promocję, mniejsza wersja akcesorium jest droższa od tej z polskich sklepów o ~75 złotych (39,99 funtów to obecnie ~204 złote). A przecież trzeba jeszcze doliczyć koszt wysyłki.