Zgodnie z informacjami koreańskiego ET News, Samsung w przyszłym roku wejdzie na rynek z procesorem opartym o rdzeń opracowany we własnych laboratoriach. Będzie to oznaczało rezygnację koncernu ze stawiania na rozwiązania oparte o ARM Cortex A15 i podążenie chociażby drogą Qualcomma, który odnosi triumfy ze swoim autorskim rdzeniem Krait (który co prawda bazuje na Cortex A15).
Rok 2014 będzie rokiem nowości, bowiem wtedy właśnie ma zadebiutować architektura ARMv8 z obsługą instrukcji 64-bitowych. Gigant taki jak Samsung będzie z całą pewnością chciał zacząć rywalizację w tym segmencie z wysokiego C. W 2014 roku ujrzymy pierwsze tablety i smartfony z Androidem 5.0, który wprowadzić ma jądro Linuxa 3.8 z obsługą właśnie 64-bitowych procesorów ARMv8 i systemu plików F2FS, stworzonego przez Samsunga. Będzie to więc okazja do zaprezentowania światu nowych pokładów mocy chipów używanych w urządzeniach mobilnych.
Pierwsze próby Samsunga będą prawdopodobnie związane ze stworzeniem własnego rdzenia CPU zgodnego z ARM (a być może i GPU), który będzie podstawą czterordzeniowych, bardzo wydajnych SoC. Można doszukiwać się tutaj analogii do postępowania Qualcomma, który postawił na wysoko taktowane 4 rdzenie Krait, zamiast na 8 rdzeni w architekturze big.LITTLE (z którą jest zresztą sporo problemów). W przyszłym roku wojna na zawrotne jak na świat ARM osiągi zacznie się więc od nowa.