Samsung właśnie potwierdził, że Exynos 9810 będzie napędzać jego przyszłoroczne flagowce

Samsung Exynos 9 (fot. Samsung)

Samsung od lat z powodzeniem stosuje w swoich high-endach autorskie procesory. Co więcej, nierzadko okazują się one lepsze od układów Qualcomma z tej samej półki. W przyszłym roku Koreańczycy nie zamierzają z tego rezygnować. Właśnie potwierdzili, że przyszłoroczne flagowce będzie napędzać Exynos 9810.

Procesor dołączy do rodziny Exynos 9, do której przynależy także Exynos 8895napędzający Galaxy S8, Galaxy S8+ i Galaxy Note 8. Na obecnym etapie nie możemy jednak potwierdzić, że Exynos 9810 zostanie sercem następcy każdego z nich, ponieważ plotka głosi, że w Galaxy Note 9 Samsung może zastosować inny, bardziej zaawansowany technologicznie układ (bo wytwarzany m.in. w niższym procesie litograficznym).

Jak podaje Samsung, Exynos 9810 jest flagowym procesorem, w którym zastosowano trzecią generację autorskich rdzeni, a do tego również ulepszoną grafikę. W ostatnim przypadku niewykluczone, że chodzi o Mali-G72, na którą zdecydował się także Huawei w Kirinie 970. Zobaczymy jednak, z ilu rdzeni będzie się składać GPU – maksymalna dostępna ich liczba wynosi aż 32.

Oprócz tego, Exynos 9810 ma mieć także modem gigabit LTE z możliwością agregacji do sześciu pasm. Całość ma powstawać w 10-nm procesie technologicznym drugiej generacji. Jeżeli się nie mylę, chodzi tu dokładnie o 10 nm FinFET LPP (Low Power Plus). W porównaniu do pierwszej generacji, pozwala on zwiększyć wydajność układu o 10% oraz jednocześnie zmniejszyć jego zapotrzebowanie na energię o 15%.

Samsung już w kwietniu zapowiedział, że produkcja procesorów z wykorzystaniem 10 nm procesu FinFET LPP rozpocznie się najpóźniej do końca czwartego kwartału 2017 roku. Przy okazji warto wspomnieć, że niepotwierdzona oficjalnie plotka głosi, że producent w grudniu 2017 roku zacznie także składanie Galaxy S9 i Galaxy S9+.

Źródło: Samsung

Exit mobile version