Samsung, jako jedna z największych marek segmentu urządzeń mobilnych, wydaje ogromne kwoty na rozwój i badania. Jest to niezbędne, aby móc konkurować z pozostałymi graczami na globalnym rynku. Jak każde przedsiębiorstwo, jest podatny na warunki na nim panujące, które czasem zmuszają do podejmowania trudnych i nie zawsze korzystnych dla wszystkich decyzji.
Dotyczą one również redukcji zatrudnienia. Przez rok pracę w centralach straciło łącznie 2480 pracowników różnego szczebla i obecnie jest ich 96902 (pracowników, dyrektorów oraz kontraktowych pracowników). Co ciekawe, ich liczba sukcesywnie rosła od 2008 roku i dopiero w 2015 roku trend ten się odwrócił.
Samsung zredukował także liczbę centrów R&D. W trzecim kwartale 2015 roku było ich 41, podczas gdy w analogicznym okresie rok wcześniej 44. Koreańczycy połączyli dwa centra w Stanach Zjednoczonych oraz zamknęli jedno, odpowiedzialne za badania nad materiałami elektronicznymi. Po raz pierwszy od kilkunastu lat zmniejszono również nakłady na R&D – ostatni raz miało to miejsce w 1998 roku i było spowodowane azjatyckim kryzysem finansowym.
To jednak nie jedyne działy, które są restrukturyzowane. Zredukowano także zatrudnienie w dziale, zajmującym się wyświetlaczami. Od początku 2015 roku pracę straciło ponad 1000 dyrektorów oraz innych pracowników i pod koniec jego trzeciego kwartału było ich już 25599.
Cięcia dotknęły również inne komórki, jednak ich skala jest mniejsza niż w powyższych przykładach. Obserwatorzy rynku twierdzą, że takie postępowanie wymuszają szybko zmieniające się warunki na rynku i globalne zwolnienie gospodarki. Dlatego też nowych szans upatruje się w rozwijających się segmentach, takich, jak wirtualna rzeczywistość czy płatności mobilne (Samsung Pay).
Źródło: Business Korea