Samsung chyba ma jakiś problem. Kolejne złe wieści

W przypadku aktualizacji do Androida 13 Samsung pokazał się od strony, jakiej jeszcze nie widzieliśmy. Koreańczycy nie zdołali jednak utrzymać tempa (Android 14 był wyraźnie wolniej udostępniany) i wygląda na to, że mają jakiś problem również z kolejną aktualizacją.

Aktualizacje Samsunga coraz wolniejsze

Mówi się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Gdy Samsung zadeklarował udostępnienie Androida 13 wszystkim smartfonom i tabletom do końca 2022 roku, byliśmy przekonani, że podobnie szybkie tempo zostanie utrzymane również w przypadku kolejnych aktualizacji. Niestety, Android 14 trafiał już znacznie wolniej do właścicieli Galaxy, a do tego Koreańczycy nie dopilnowali wszystkiego i musieli usuwać błędy, które wykryli dopiero sami użytkownicy.

Kilka dni temu usłyszeliśmy też, że udostępnienie Androida 15 dla właścicieli smartfonów i tabletów Samsunga również się opóźni. Jest to prawdopodobne, ponieważ Koreańczycy zdają się mieć duże problemy z nową wersją systemu operacyjnego. Beta testy One UI 7 miały się bowiem rozpocząć 29 lipca 2024 roku. Tak się nie stało i pojawiła się informacja o starcie w 3. tygodniu sierpnia. Według ostatnich doniesień, to także się nie ziści i nie wiadomo, kiedy firma w końcu udostępni pierwszą betę.

Najbliższa, znacząca aktualizacja również opóźniona

Zanim jednak Samsung oficjalnie zaanonsuje One UI 7 (spodziewamy się, że nastąpi to 3 października podczas SDC 2024), „po drodze” udostępni jeszcze jedną, znaczącą aktualizację – One UI 6.1.1. Ta wersja oprogramowania zadebiutowała wraz ze smartfonami Galaxy Z Fold 6 i Galaxy Z Flip 6.

One UI 6.1.1 zostanie udostępnione również starszym smartfonom i tabletom, które dzięki niej zyskają nowe funkcje Galaxy AI oraz aparatu, m.in. Auto Zoom, Flex Camcorder, Portrait Studio, Sketch to Image i Live Effect. Według wcześniejszych informacji, Samsung miał rozpocząć udostępnianie tej aktualizacji już w sierpniu 2024 roku – zaczynając od serii Galaxy S24.

Renomowany informator, Ice Universe, przekazał jednak, że tak się nie stanie. I to mimo że aktualizacja była testowana od dawna i właściwie osiągnęła gotowość do udostępnienia. Nie wiadomo, dlaczego Koreańczycy podjęli taką decyzję, ale można podejrzewać, że „na ostatniej prostej” odkryto jakieś problemy z oprogramowaniem.

Użytkownikom pozostaje cierpliwie czekać na aktualizację i liczyć, że będzie ona pozbawiona błędów.