Samsung pozostaje największym producentem smartfonów na świecie. Za nim Huawei i Apple

Skonfrontujmy ze sobą wyniki badań dwóch agencji zajmujących się analizowaniem smartfonowego rynku, bo dlaczego nie?

Kiedy kolejni producenci publikują dane dotyczące sprzedaży smartfonów i/lub zysków finansowych za drugi kwartał 2019 roku (a mamy takie od Huawei, LG, Apple i Samsunga), można pokusić się o małe podsumowanie dostępnych informacji. Analizy przeprowadziły agencje Strategy Analytics oraz Counterpoint. Wyniki te w większości wypadków pokrywają się ze sobą i nie są zaskakujące, ale niektóre szczegóły mogą okazać się ciekawe. Wszystkie dane dotyczą drugiego kwartału 2019 roku.

Rynek smartfonów wg Strategy Analytics

Według tego badania, globalna sprzedaż smartfonów spadła o 2,6%. Samsung zanotował wzrost o 1,9%, Huawei zyskał 1,7%, a Apple straciło 0,7% rok do roku. Liczby te przekładają się na 76,3 miliona sztuk telefonów sprzedanych przez Samsunga, 58,7 miliona urządzeń Huawei i 38 milionów iPhone’ów.

Xiaomi i Oppo podążają za trzema najważniejszymi producentami z 9,4% i 8,7% udziałem w rynku, przy czym obie firmy odnotowują niewielki wzrost. Jednak całkowita liczba określająca sprzedaż Oppo spadła, podczas gdy wyniki Xiaomi pozostają takie same.

Rynek smartfonów wg Counterpoint

Wyniki badań Counterpoint dają w przybliżeniu taki sam obraz sytuacji, przy czym charakteryzują się większą szczegółowością dla pozostałych marek w pierwszej dziesiątce. Udział rynkowy Samsunga wynosi około 20%, Huawei prawie 16%, a Apple nieco ponad 10%. Największa różnica względem statystyk Strategy Analytics widoczna jest w określonym poziomie sprzedaży globalnej: według Counterpoint jest to spadek o 1,2%, a nie 2,6%.

Co ciekawe, w tej tabelce widać naprawdę niezły wzrost sprzedaży HMD Global – aż o 20% więcej smartfonów niż w drugim kwartale 2018 roku. Dzięki temu producent telefonów Nokia zajmuje 9. miejsce w globalnym rankingu. Niewielkie wzrosty odnotowują także Lenovo i Vivo. O swoją pozycję walczy LG – aktualnie na 8. miejscu. Ciekawostką jest Realme, które odnotowało wzrost na poziomie 848%, ale to normalne, pamiętając o tym, że pierwszy smartfon tej firmy przeznaczony na rynki inne niż chiński, zadebiutował właśnie w drugim kwartale bieżącego roku.

 

źródło: Strategy Analitycs, Counterpoint przez GSMarena