31 sierpnia Samsung chce z nami porozmawiać o trójce. Już samo to sugeruje, co jest na rzeczy. Wszelkie wątpliwości rozwiewa jednak grafika, przedstawiająca okrąg, a w nim dwie białe wskazówki i niebieskie koło. Przecież każdy wie, że tak wygląda zegarek ;)
Samsung daje nam więc bezpośrednio do zrozumienia, że 31 sierpnia zadebiutuje Gear S3. I choć nadal nie wiemy wszystkiego na temat następcy Gear S2, to obiło nam się już o uszy, że w tym roku możemy zobaczyć jego trzy wersje: standardową, Classic i Explorer. Zwłaszcza ta ostatnia jest dla nas zupełną zagadką, ponieważ do tej pory Koreańczycy nie stosowali takiego dopisku w przypadku smartwatcha.
Według dotychczasowych doniesień, Gear S3 ma otrzymać kilka nowych sensorów: wysokościomierz, barometr i prędkościomierz. Nie wiadomo jednak, czy dostaną je wszystkie modele, czy może Samsung zarezerwuje bogatsze wyposażenie tylko dla jednego wariantu. Pewne natomiast jest, że smartwatch nadal będzie miał okrągły wyświetlacz z mechaniczną obręczą i pracował pod kontrolą systemu operacyjnego Tizen (możliwe, że już w wersji 3.0, której premiera miała zbiec się w czasie z debiutem następcy Gear S2).
Bardziej zamożnych ucieszy z kolei informacja, że de Grisogono zamierza stworzyć ekskluzywną, wysadzaną kamieniami szlachetnymi wersję Gear S3, lecz ta trafi na rynek dopiero w okolicach marca 2017 roku.
Na koniec warto też zauważyć, że jeśli Samsung zaprezentuje najnowszą generację swojego smartwatcha 31 sierpnia, to również tego samego dnia powinien zadebiutować Galaxy Tab S3 (a nie, jak wcześniej się mówiło, 1 września). Chyba, że Koreańczycy zrobią osobne show dla niego na targach IFA 2016 w Berlinie.
Źródło: Samsung