Segment składanych smartfonów dopiero się rozwija, ale Samsung bardzo mu w tym pomaga. Zapowiedziany dziś Samsung Galaxy Z Fold 2 będzie już czwartym „składańcem” tego producenta i robi piorunujące wrażenie.
Galaxy Z Fold 2 bliżej do ideału niż Galaxy Foldowi
Galaxy Fold był pierwszym, dostępnie globalnie składanym smartfonem. I chociaż jego cenę ustalono na nieosiągalnym dla większości klientów poziomie (w Stanach Zjednoczonych 1980 dolarów, w Europie od 2000 do 2100 euro, zaś w Polsce 9000 złotych), bardzo szybko sprzedał się w ponad pół milionie egzemplarzy.
Jednocześnie Galaxy Fold został mocno skrytykowany za swoją konstrukcję, bowiem gołym okiem widać było, że Samsung mógł się bardziej wysilić. Koreańczycy nie pozostali obojętni na te zarzuty – przyłożyli się i stworzyli Galaxy Z Fold 2, któremu (przynajmniej na pierwszy rzut oka) niewiele można zarzucić.
Samsung Galaxy Z Fold 2 oficjalnie zapowiedziany
Pierwszy Galaxy Fold był krytykowany głównie za wyświetlacze – to właśnie one dla dużej części osób stanowiły najsłabszy punkt tego modelu. W bezpośrednim następcy Samsung zupełnie inaczej podszedł do kwestii ekranów i udowodnił, że można zaoferować użytkownikom więcej – to, czego oczekują.
W Galaxy Fold na zewnątrz znajduje się bardzo mały wyświetlacz, bo o przekątnej zaledwie 4,6 cala, mimo że spokojnie zmieściłby się tam większy. Na szczęście Samsung sam w końcu doszedł do podobnego wniosku i nie popełnił ponownie tego błędu.
Samsung Galaxy Z Fold 2 zaoferuje zewnętrzny wyświetlacz o przekątnej 6,2 cala. Ponadto bardzo szczelnie wypełni on cały panel przedni smartfona – producent umieścił pojedynczy aparat w okrągłym otworze w górnej części ekranu.
Dzięki temu korzystanie ze złożonego Galaxy Z Fold 2 nie będzie mniej komfortowe niż używanie „klasycznego” smartfona, bowiem ponad 6-calowy wyświetlacz doskonale spełni swoje zadanie w większości zadań. A jeśli użytkownik będzie chciał mieć do dyspozycji jeszcze większy, to wtedy otworzy urządzenie i przejdzie do wewnętrznego ekranu.
A ten również jest zauważalnie większy niż w Galaxy Fold, bowiem ma przekątną 7,6 cala, podczas gdy wyświetlacz w poprzedniku 7,3 cala. Co więcej, Samsung zastosował w nim Ultra Thin Glass, czyli podobny materiał, co w Galaxy Z Flip, dzięki czemu panel powinien być mniej podatny na uszczerbki. Ponadto wyświetlany obraz będzie odświeżany z częstotliwością nawet 120 Hz.
To jednak nie koniec zmian „na plus”. Tutaj także aparat, podobnie jak ten na panelu zewnętrznym, umieszczono w niewielkim otworze (w górnej części prawej strony wyświetlacza), zamiast w ogromnym wycięciu, jak w Galaxy Fold z 2019 roku. W tym przypadku użytkownicy również otrzymają więc znacznie większą i niemal niczym nie zakłóconą przestrzeń do wyświetlania
Jak wspomniałem, to właśnie w kwestii ekranów było wiele do poprawy i Samsung zrobił wszystko, aby nie zostać ponownie skrytykowanym za nie. Dzięki bardziej przemyślanym wyświetlaczom tak składany smartfon południowokoreańskiego producenta nareszcie ma sens i z pewnością zapewni użytkownikom pozytywne doświadczenie (user experience).
Właściciele tego modelu dostaną do dyspozycji także potrójny aparat główny, a całość zasilą akumulatory o łącznej pojemności 4500 mAh, które użytkownicy naładują przewodowo (przez port USB-C) oraz indukcyjnie. Ponadto smartfon zaoferuje zwrotne ładowanie bezprzewodowe, więc będzie mógł też podładować inne urządzenia.
Samsung Galaxy Z Fold 2 trafi na rynek w dwóch wersjach kolorystycznych: Mystic Black i Mystic Bronze. Ponadto pojawi się też specjalna wersja, stworzona przy współpracy z luksusową marką Thom Browne.
Ile kosztuje Samsung Galaxy Z Fold 2?
Niestety, Samsung nie udzielił odpowiedzi na postawione powyżej pytanie, ale zapowiedział, że więcej informacji ujawni (dopiero) 1 września 2020 roku. Tego dnia rozpocznie się też przedsprzedaż Galaxy Z Fold 2.
Aktualizacja (1.09.2020):
Zapraszamy do wpisu na temat premiery Samsunga Galaxy Z Fold 2!