Wydawało się, że Samsung zrozumiał już dawno, że nie potrzebujemy wycięć w ekranie. Że to mało estetyczne i przenosi człowieka myślami do stylu urządzeń mobilnych sprzed kilku lat. Cóż, nowy Galaxy Tab S9 Ultra chyba nie ucieknie przed notchem.
Zestaw renderów najmocniejszego tabletu Samsunga
Samsung przygotowuje na najbliższą prezentację naprawdę wiele urządzeń. Nic dziwnego, że nie jest w stanie dopilnować, by do sieci nie przedarły się informacje na ich temat. Dzięki wścibskim leaksterom możemy rzucić okiem na najmocniejszą odmianę nadchodzących tabletów z Korei Południowej.
Za opublikowanie grafik odpowiedzialny jest OnLeaks. Za jego sprawą rendery, oparte na schematach CAD, znalazły się na stronach MySmartPrice.
Na grafikach widzimy naprawdę smukły sprzęt, o wymiarach 208,6 x 326,4 x 5,5 mm. W tak cienkiej obudowie znalazło się miejsce na duży, 14,6-calowy ekran Super AMOLED, działający w rozdzielczości 2960 x 1848 pikseli. Wyświetlacz może pochwalić się 120% pokrycia gamy kolorów DCI-P3.
Niestety, jeśli chodzi o design, Galaxy Tab S9 Ultra nie zrywa z jedną z najbardziej niedorzecznych cech poprzednika, czyli modelu Galaxy Tab S8 Ultra. Ubiegłoroczna konstrukcja jest identyczna pod względem rozmiaru obudowy, jak i całkiem niepotrzebnego notcha. Samsung najwyraźniej nie zdecydował się na żadne poważniejsze modyfikacje – a na pewno nie na zewnątrz.
Udostępnione obrazy ukazują też konfigurację aparatów, która przypomina zestaw kamer z serii smartfonów Galaxy S23. Mamy również specjalne miejsce do „dokowania” rysika S Pen, jak i cztery głośniki, czy port USB-C. Na spodzie znajdują się styki dla dołączanej magnetycznie klawiatury.
Galaxy Tab S9 Ultra kontra poprzednik
Galaxy Tab S8 Ultra nie miał określonej odporności na wodę i kurz. Co prawda Samsung chwalił się, że urządzenie lepiej radzi sobie z tego typu przeciwnościami, ale też nie podawał konkretnego standardu, który mógłby to potwierdzać. W Galaxy Tab S9 Ultra ma już być inaczej – informatorzy spodziewają się konkretnego certyfikatu IP67.
Sprzęt, mimo użycia obudowy o tych samych wymiarach, miałby być też nieco cięższy i ważyć 737 g. Nie jest to wielka zmiana względem 726 g, ale można ja odnotować. Korpus zapewne pozostanie metalowy.
W środku tablet będzie działał na procesorze Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2, a całość zasili bateria o pojemności 11200 mAh z szybkim ładowaniem 45 W. Tu progres nastąpi więc jedynie w przypadku zastosowanego chipsetu nowszej generacji.
Premiera nowych tabletów Samsunga odbędzie się zapewne na tej samej prezentacji, na której zobaczymy nowe składane smartfony producenta. Plotka niesie, że impreza odbędzie się jeszcze pod koniec lipca.