Małych i mocnych smartfonów z Androidem właściwie na rynku nie ma. Z urządzeń o przekątnej ekranu 5 cali możemy tylko wybierać między Xperią XZ2 Compact a… Xperią XZ2 Compact w innym kolorze. Gdyby Samsung dołączył do Sony jako drugi producent oferujący flagowca w wersji mini, to taki model mógłby stać się hitem sprzedaży. A jest kilka przecieków, które mogłyby to sugerować.
Ostatnim „małym” flagowcem Samsunga był Galaxy S5 mini, który debiutował w 2014 roku. Parę dni temu wśród bazy smartfonów testowanych przy pomocy benchmarka Geekbench, pojawił się smartfon Samsunga, który mógłby pasować do profilu Galaxy S9 mini.
Zgodnie z testem syntetycznym, nowy Samsung oznaczony jest symbolem SM-G8750. Coś tu jednak nie pasuje – gdyby maluch z Korei Południowej miał rzeczywiście być zmniejszoną wersją flagowego S9, to powinien mieć Snapdragona 845. Egzaminowanym procesorem jest jednak Snapdragon 660 z grafiką Adreno 512 – układ przeznaczony dla urządzeń ze średniej półki. Przynajmniej jest 4 GB RAM, ale to znów sugeruje raczej dobrego średniaka niż flagowca.
SM-G8750
GALAXY S9 mini
Testing in China.— 萌萌的电教 (@MMDDJ_) March 31, 2018
Widać więc, że jeśli SM-G8750 miałby stać się Galaxy S9 mini, to byłby nie tylko mniejszą, ale też słabszą wersją flagowego Samsunga. Nadal nie mielibyśmy do czynienia z najwyższą specyfikacją zamkniętą w kompaktowej obudowie.
Obecnie, jeśli mówimy o urządzeniu z „mini” lub „compact” w nazwie, to liczymy się z tym, że ekran ma nie mniej niż 5 cali. W Geekbench przekątne ekranu nie są oznaczane, więc nie pozostaje nic tylko wyciągnąć ręce ku niebu w oczekiwaniu na kolejne przecieki. I odmawiać po cichu ustawiczną mantrę „oby tylko to był mały flagowiec”. Samsungu, rynek takiego potrzebuje!
https://www.tabletowo.pl/2018/03/23/recenzja-test-samsunga-galaxy-s9-plus/
dzięki: Nashville chatter, Geekbench, PhoneArena
zdjęcie tytułowe: Nashville chatter