Często piszę Wam o aktualizacjach, które – jako jedna z pierwszych firm – wdraża Sony. Nie sposób jednak nie zauważyć tego, że sporą poprawę na kanwie aktualizacji notuje też koreański Samsung. Trudno bowiem rozpatrywać w innych kategoriach tak błyskawiczną aktualizację łatek bezpieczeństwa w dwuletnim urządzeniu.
Zabawne, bo to chyba ostatnia aktualizacja, którą zainstalowałem na swojej Galaktyce. Jak pisałem Wam tydzień temu, telefon już niebawem będzie szukał nowego właściciela, a zastąpi go Samsung Galaxy Note 9. Skupmy się jednak na głównym bohaterze tego wpisu. Urządzenie z oficjalnej polskiej dystrybucji, bez brandu operatorskiego (XEO), otrzymało aktualizację oznaczoną przez Samsunga jako G950FXXS4DSC2.
Aktualizacja waży sporo, bo aż 425 MB. Oczywiście główną osią zmian są uaktualnienia łatek bezpieczeństwa do tych datowanych na marzec, jednak Samsung przepchnął też kilka elementów, które można określić mianem szeroko rozumianej optymalizacji. Nie liczcie jednak na nowe funkcje, bowiem ta aktualizacja ich Wam nie da. Warto jednak pochwalić producenta, bowiem – o ile sięgam pamięcią – nieczęsto zdarzało mi się, aby Galaxy S8 dostawał łatki bezpieczeństwa z tego samego miesiąca, który wskazuje akurat kalendarz.
Liczę, że producent na poważnie włączy się do wyścigu w polityce aktualizacji, które swoim zasięgiem obejmą nie tylko produkty o flagowym rodowodzie. W sumie mamy już pewne poszlaki, które wskazują na to, że firma z Korei Południowej stawia sobie za cel wykręcenie z aktualizacji czegoś więcej. Niedawno posiadacze Galaxy A9 raportowali otrzymanie aktualizacji do Androida Pie, a w tym tygodniu do tego grona dołączyli też posiadacze Galaxy A6+. Oby tak dalej Samsungu :)
źródło: własne