Samsung Galaxy S7 z każdym kolejnym przeciekiem staje się coraz ciekawszy. Wielu myślało, że po rozwodzie Koreańczyków z Qualcommem przy okazji prac nad Galaxy S6, nie zobaczymy już układu Amerykanów w przyszłych flagowcach Samsunga. Później doszły nas słuchy, że tak się jednak nie stanie i Galaxy S7 pojawi się z dwoma różnymi procesorami. Teraz okazuje się, że wersji może być aż trzy.
Oczywiście jak przystało na flagowe smartfony, wszystkie trzy warianty napędzane będą przez najnowsze układy z możliwych. Do wersji z Qualcomm Snapdragon 820 i Exynos 8890 dołączy trzecia, z Exynos 7422. Ostatni z wymienionych procesorów miał zostać użyty przy produkcji Galaxy Note 5, ale ostatecznie zdecydowano się na model 7420, który napędza również S6, S6 Edge i S6 Edge Plus.
Pojawia się pytanie, po co jeszcze kolejna wersja flagowca? Otóż, jak pisałem wcześniej, Galaxy S7 z Qualcomm Snapdragon 820 ma być przeznaczony na „kluczowe” rynki, czyli Stany Zjednoczone i Chiny, a wersja z Exynosem 8890 dla Europy, Korei Południowej i Japonii. Natomiast Galaxy S7 z Exynos 7422 miałby trafić do Indii.
Z jednej strony wątpliwe wydaje się, żeby Samsung Galaxy S7 naprawdę zadebiutował z trzema różnymi procesorami. Z drugiej jednak, jeśli Koreańczycy chcą zaprezentować nowy, bardzo mocny układ, to nie ma lepszej promocji, niż przez zamontowanie go we flagowym urządzeniu.
Źródło: SamMobile