Samsung Galaxy S6 i S6 Edge były jednymi z głównych gwiazd tegorocznych targów MWC 2015. Co ciekawe, serwis DisplayMate przeprowadził już testy ekranu w nowych flagowcach z Korei i uznał je za najlepsze na rynku. Czy rzeczywiście jest spory progres względem poprzednich wyświetlaczy?
Nowe high-endy mają ekran Super AMOLED o przekątnej 5,1 cala oraz rozdzielczości QHD (2560 x 1440 pikseli), który jest chroniony przez szkło ochronne Corning Gorilla Glass 4. Patrząc na same dane, podobną jakość wyświetlanego obrazu powinien zapewnić zeszłoroczny Note, aczkolwiek trzeba pamiętać, że ma sporo większy ekran. Według DisplayMate Koreańczycy dopracowali jeszcze bardziej swoją technologię.
Testerzy zwrócili szczególną uwagę ma wysoką jasność maksymalną (w trybie manualnym 432 cd/m², a automatycznym 784 cd/m²), która w połączeniu ze świetnymi warstwami oleofobowymi, zapewni doskonałą widoczność w pełnym słońcu. W dodatku producent dał kilka różnych trybów wyświetlania, dzięki czemu każdy znajdzie odpowiednie ustawienia dla siebie.
DisplayMate pochwalił także niskie zapotrzebowanie na energię, dopracowany PenTile Diamond Pixel (każdy subpiksel ma inną wielkość: niebieski największy, a zielony najmniejszy; piksel składa się z dwóch subpikseli) oraz naprawdę niską jasność minimalną – 2 cd/m². Jakość wyświetlanego obrazu również jest znakomita. Według testujących, ekrany S6 i S6 Edge zapewniają coś, co jest niespotykane w większości smartfonów na rynku.
Jeżeli chcecie zapoznać się z dokładnym testem Display Mate, zajrzyjcie pod ten adres.
Samsung Galaxy S6 i S6 Edge mogą okazać się największym hitem sprzedażowym Koreańczyków, chociaż nie wolno zapominać o równie dobrej konkurencji, jak chociażby HTC One M9 czy nowe high-endy od chińskich firm. Choć wątpię, że ktokolwiek jest w stanie dorównać „eSkom” w kwestii wyświetlaczy.