Co prawda najnowsze smartfony Samsunga, Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge trafiły do sprzedaży w Polsce dopiero kilka dni temu, tj. pod koniec zeszłego tygodnia, to ja na możliwość ich przetestowania czekałam od momentu premiery – w marcu w Barcelonie. Już wtedy oba zauroczyły mnie nowym TouchWizem i swoim wzornictwem, więc przez najbliższe tygodnie będę dochodziła do tego, który z nich podoba mi się bardziej i czy zakrzywiony ekran w Edge jest na tyle funkcjonalny (i wygodny w użyciu), by faktycznie dopłacać do niego kilkaset złotych.
Dla przypomnienia – ceny poszczególnych wersji:
- Galaxy S6 32GB: 2999 złotych
- Galaxy S6 64GB: 3399 złotych
- Galaxy S6 128GB: 3799 złotych
- Galaxy S6 Edge 32GB: 3599 złotych
- Galaxy S6 Edge 64GB: 3999 złotych
- Galaxy S6 Edge 128GB: 4399 złotych
Standardowo – jeśli macie jakieś pytania – śmiało. Możecie być pewni, że przetestuję oba modele od deski do deski i opublikuję, jak zawsze zresztą, bardzo szczegółowy test.
Podziękowania za podesłanie sprzętu należą się naszemu zaprzyjaźnionemu sklepowi – X-KOM.pl.