Seria Galaxy S24 została bardzo entuzjastycznie przyjęta przez klientów na całym świecie, w tym w Polsce (o czym przekonałem się osobiście). Nie wszyscy właściciele nowych flagowców Samsunga są jednak w pełni z nich zadowoleni. Koreańczycy w końcu ugięli się pod naporem ich krytyki i zapowiedzieli wyczekiwaną przez nich zmianę.
Samsung upierał się, że tak ma być
Producenci nierzadko decydują się na zmiany, które nie spotykają się z aprobatą wszystkich klientów, jakby lepiej od nich wiedzieli, czego potrzebują, a czego nie. Najczęściej firmy twardo trzymają się swojej racji, przez co klienci z czasem faktycznie przyzwyczajają się do „nowych standardów”, bo nie mają innego wyjścia. Czasami jednak branżowi giganci wykazują się „wspaniałomyślnością” i postanawiają zareagować na negatywny feedback.
Najnowszym przykładem takiej sytuacji, gdy producent miał inne zdanie niż klienci i twardo obstawał przy swoim, są ekrany smartfonów z serii Galaxy S24. Wiele osób zarzucało im, że nie zapewniają one tak samo żywego obrazu jak wyświetlacze w poprzednich generacjach, do czego sam Samsung przyzwyczaił klientów przez wiele lat. W recenzji Galaxy S24 Ultra Kasia zwróciła uwagę, że kolory faktycznie są mniej nasycone niż w Galaxy S23 Ultra.
W tym roku Koreańczycy stwierdzili jednak, że ważniejsze są „dokładność kolorów i komfort oglądania”. I pomimo licznych skarg utrzymywali, że to celowy zabieg i nie zamierzają nic zmieniać w tym aspekcie, dając klientom do zrozumienia, że to „nowy standard” i muszą go zaakceptować. Nie spotkało się to z pozytywnym odzewem – to wina samego Samsunga, gdyż do tej pory jego smartfony z ekranami AMOLED zapewniały bardzo żywe kolory, co podobało się użytkownikom.
Samsung w końcu przestał upierać się przy swojej racji
W tym przypadku producent z Korei Południowej nie zamierza jednak twardo obstawać przy swoim i spełni oczekiwania niezadowolonych właścicieli Galaxy S24. To jest w jego interesie, szczególnie po wyjątkowo udanej przedsprzedaży. Samsung ogłosił dziś, że udostępni aktualizację, która pozwoli zwiększyć stopień nasycenia kolorów na wyświetlaczu. W sekcji Zaawansowane ustawienia pojawi się nowy suwak, który to umożliwi.
Równocześnie zapowiedziana aktualizacja zawierać będzie ulepszenia funkcji zoomu urządzenia, trybu portretowego, nocnej fotografii, możliwości nagrywania wideo tylnym aparatem i nie tylko. Samsung poinformował, że zostanie ona udostępniona jeszcze w tym miesiącu.
[Aktualizacja 16.02]
Samsung potwierdził, że niebawem rozpocznie rozsyłanie aktualizacji zawierającej wyżej wymienione funkcje aparatu. Dokładniej chodzi o:
- jaśniejsze zdjęcia pod światło,
- lepszą jakość tekstu w zdjęciach wykonanych z dużym zoomem (w Galaxy S24 Ultra),
- płynniejsze wideo (w Galaxy S24 Ultra),
- ulepszenia zdjęć portretowych wykonywanych w pomieszczeniach (w Galaxy S24 Ultra),
- tryb Food Mode Fiesta dla zdjęć żywności,
- ulepszenia trybu nocnego,
- lepsze miniatury zdjęć RAW w galerii aplikacji Expert RAW,
- lepsze zdjęcia w ruchu pod światło (w Galaxy S24 Ultra),
- zoptymalizowana ekspozycja i ekspresja kolorów (w Galaxy S24 Ultra).
Okazuje się, że niniejsza aktualizacja została już udostępniona użytkownikom w Korei Południowej: