Jednym z największych wrogów smartfonów Samsunga jest on sam. Przez ostatnie lata wielu fanów marki narzekało na piętę achillesową sprzedawanych modeli – procesory Exynos. Jeśli doniesienia się potwierdzą, pożegnamy się ze Exynosami, a powitamy lepiej oceniane Snapdragony.
Samsung i procesory Snapdragon/Exynos
Seria Galaxy zawsze korzystała z topowych Snapdragonów, przynajmniej częściowo. Samsung trzymał się kurczowo decyzji dotyczącej różnic między wersjami urządzeń przeznaczonych na poszczególne regiony świata. Na przykład sprzęty z rodziny Galaxy S22 w wersji z procesorem Snapdragon trafiły do takich krajów jak: Ameryka Północna, Południowa, Korea Południowa, południowo-wschodnia Azja, Chiny, Japonia i Indie. Z kolei smartfony z procesorem Exynos pojawiły się w Europie, Afryce, południowo-zachodniej Azji i na Środkowym Wschodzie.
W czym problem? Cóż, Testy porównawcze dostarczały wniosków, że Exynosy gorzej zarządzają energią niż ich odpowiedniki w postaci Snapdragonów. Efekt tego był taki, że flagowe smartfony Galaxy wytrzymywały na baterii zauważalnie krócej niż edycje przeznaczone na rynek amerykański czy japoński.
![Snapdragon 8 Gen 2 - jego podkręcona wersja trafi do Galaxy S23](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2022/11/Qualcomm-Snapdragon-8-Gen-2-4.jpg)
Przy okazji premiery nowego topowego modelu platformy mobilnej Qualcomma, czyli Snapdragon 8 Gen 2, powstało wiele niewiadomych dotyczących losu tego układu na smartfonach Samsunga. Qualcomm nie podał koreańskiego producenta wśród innych, zapowiadających wydanie urządzeń z nowym chipsetem, co od razu wzbudziło pewne kontrowersje. Z odsieczą informacyjną przychodzi leakster IceUniverse.
Galaxy S23 bez procesora Exynos w Europie?
Wydaje się, że Samsung zmienia politykę wydawniczą najważniejszych modeli smartfonów w Europie. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku Exynosy nie trafią do flagowców z linii Galaxy S23. We wszystkich regionach Koreańczycy mają korzystać ze Snapdragonów.
Do tego, nie mają to być zwykłe wersje Snapdragona 8 Gen 2. Samsung ma użyć podkręconej wersji tej platformy mobilnej, co ma przy okazji dać nowym smartfonom przewagę wydajnościową nad konkurencją.
Informator IceUniverse opublikował wyniki testu porównawczego z platformy Geekbench 5, który sugeruje, że Galaxy S23 Ultra osiąga wynik 1504 punktów w teście jednego rdzenia oraz 4580 w teście wielordzeniowym.
Rdzeń Kryo Prime, oparty na Cortex-X3 działa tu z częstotliwością taktowania 3,36 GHz. To różnica względem mocy podstawowej jednostki Snapdragon 8 Gen 2, która rozpędza się max. do 3,2 GHz.
0,16 Ghz to żadna przepaść wydajnościowa, ale możliwe, że to wystarczy, żeby Samsung zadzierał nosa w porównaniach z innymi smartfonami na Androidzie.
Dla wielu fanów Samsunga najważniejszą informacją pozostaje jednak to, że żegnamy się z Exynosami. Oby na dłużej.