Zazwyczaj do premiery smartfonów z serii Galaxy S musieliśmy poczekać kilka tygodni każdego nowego roku. W tym roku, wyjątkowo, Samsung zdecydował się przesunąć swoją konferencję Unpacked o kilka tygodni wprzód, dlatego już po zaledwie czternastu dniach stycznia możemy powiedzieć, że właśnie oficjalnie ujrzała światło dzienne seria Galaxy S21. A wraz z nią trzy modele: Galaxy S21, Galaxy S21+ i Galaxy S21 Ultra.
Zmiany, zmiany, zmiany
Przyspieszenie premiery flagowych smartfonów Samsunga to nie jedyna zmiana, jaka zaszła względem poprzedniej generacji. Tych zmian, choć może nie jest jakoś porażająco dużo, trochę jednak jest i… prawdopodobnie nie ze wszystkich będziecie zadowoleni. Ale do rzeczy.
Seria Galaxy S21 liczy sobie trzy modele, z czego Galaxy S21 wykonany jest z plastiku (poliwęglanu lub glasticku, jak kto woli), z kolei Galaxy S21+ i Galaxy S21 Ultra – z połączenia szkła (chronionego Gorilla Glass 7 Victus) i aluminium. W każdym przypadku mamy też Gorilla Glass 7 na ekranie oraz Gorilla Glass 3 na obiektywach aparatu.
Każdy z zaprezentowanych dziś modeli działa w oparciu o świeżo zaprezentowany procesor Exynos 2100 (5 nm) z ARM Mali-G78. Na wybranych rynkach urządzenia będą dostępne ze Snapdragonem 888, ale u nas postawiono na Exynosa i niewiele możemy z tym zrobić. Jeśli chodzi o pamięć RAM, najmniej, na ile możemy liczyć, to 8 GB, ale – w zależności od wersji – może być też 12 GB lub nawet 16 GB, natomiast pamięci wewnętrznej – od 128 GB do 512 GB.
Jeśli chodzi o ekrany… Tu dzieje się sporo. Galaxy S21 i Galaxy S21+ mają płaskie wyświetlacz o rozdzielczości 2400×1080 pikseli i przekątnej, odpowiednio, 6,2” i 6,7” oraz odświeżaniu 120 Hz (w zakresie 48-120 Hz). Dla przypomnienia – poprzednie generacje obu modeli miały rozdzielczość 3200×1440 i odświeżanie 120 Hz, ale działające jedynie w Full HD+. Samsung Galaxy S21 Ultra z kolei ma ekran 6,8″ o rozdzielczości 3200×1440 pikseli i odświeżaniu w zakresie 11-120 Hz – a to jest nowością.
Co więcej, Galaxy S21 Ultra zyskuje wsparcie dla rysika S Pen. Nie spodziewajcie się jednak, że będzie to ten sam rysik, co w przypadku serii Galaxy Note. Tutaj jest mowa o rysiku pasywnym, który nie obsługuje gestów znanych z “Notatników” – umożliwia natomiast standardowe obsługiwanie telefonu czy też rysowanie po ekranie. Jest też sporo większy niż S Pen znany z serii Galaxy Note.
Oczywiście rysik jest opcjonalnym akcesorium, sprzedawanym w zestawie z etui, w którym jest dla niego dedykowane miejsce. Rodzaje etui będą dwa – jedno chroniące jedynie obudowę albo drugie – z tak zwaną klapką. Cena… na moment publikacji tego wpisu nie została ujawniona.
Z tego, co udało nam się dowiedzieć, w połowie roku powinien być dostępny też rysik aktywny z Bluetooth Low Energy.
Samsung stawia na (Ultra)aparaty
Aparaty to coś, przy czym warto się dłużej zatrzymać – zwłaszcza w przypadku Galaxy S21 Ultra. Mamy tu bowiem zestaw funkcji ekskluzywnych, dedykowanych jedynie temu modelowi. Wśród nich znajdziemy 100-krotny space zoom z nową funkcją zoom lock, która blokuje podgląd kadru przy zoomowaniu większym niż 20-krotne – tak, by zdjęcia wychodziły wyraźniejsze i ostrzejsze. Do tego dochodzą 12-bitowe RAW-y i laserowy autofokus. W Galaxy S21 Ultra mamy teleobiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym oraz drugi, z 10-krotnym zoomem optycznym.
Nowością w przypadku wszystkich modeli jest funkcja pozwalająca nagrywać wideo jednocześnie z dwóch kamer – dla vlogerów świetna rzecz. Perspektywa reżysera pozwala umieścić w wideo nagrywanym głównym aparatem wideo z przedniej kamerki – tak, jak w widoku picture in picture.
Co więcej, wszystkie dostępne aparaty zyskały możliwość nagrywania wideo w 4K w 60 fps, a głównym – w 8K 24 fps.
Co poza tym?
Pod względem baterii raczej brak zaskoczenia – Galaxy S21 i Galaxy S21 Ultra mają dokładnie takie same pojemności, jak poprzednie generacje, odpowiednio – 4000 i 5000 mAh. Środkowy model z kolei oferuje ogniwo 4800 mAh (większe niż w Galaxy S20+ o 300 mAh).
Wszystkie modele naładujemy maksymalnie 25-Watowymi ładowarkami (których nie ma w zestawie sprzedażowym) lub też bezprzewodowo – 15-Watowymi. Obsługują też bezprzewodowe ładowanie zwrotne (Wireless PowerShare).
Żaden ze smartfonów z rodziny Galaxy S21 nie oferuje slotu kart microSD, 3.5 mm jacka oraz audio.
Żebyście mogli łatwo połapać się we wszystkich zaprezentowanych dziś smartfonach Samsunga, przygotowałam małą ściągawkę zawierającą wszystkie najważniejsze informacje w jednym miejscu:
model | Samsung Galaxy S21 | Samsung Galaxy S21+ | Samsung Galaxy S21 Ultra |
---|---|---|---|
ekran | 6,2” 2400×1080 Full HD+Dynamic AMOLED 2X (48-120 Hz) | 6,7” 2400×1080 Full HD+Dynamic AMOLED 2X (48-120 Hz) | 6,8” 3200×1440 QHD+ Dynamic AMOLED 2X (11-120 Hz) jasność do 1500 nitów |
wsparcie dla rysika S Pen | nie | nie | tak |
procesor | Exynos 2100 5 nm | Exynos 2100 5 nm | Exynos 2100 5 nm |
GPU | ARM Mali-G78 | ARM Mali-G78 | ARM Mali-G78 |
RAM | 8 GB | 8 GB | 12 GB / 16 GB |
pamięć | 128 GB / 256 GB | 128 GB / 256 GB | 128 GB / 256 GB / 512 GB |
system | Android | Android | Android |
aparat | 12 Mpix + ultraszeroki 12 Mpix + tele 64 Mpix | 12 Mpix + ultraszeroki 12 Mpix + tele 64 Mpix | 108 Mpix + ultraszeroki 12 Mpix + tele 10 Mpix 3x zoom + tele 10 Mpix 10x zoom |
kamerka | 10 Mpix | 10 Mpix | 40 Mpix |
bateria | 4000 mAh | 4800 mAh | 5000 mAh |
ładowanie | 25 W przewodowe 15 W bezprzewodowe Wireless PowerShare | 25 W przewodowe 15 W bezprzewodowe Wireless PowerShare | 25 W przewodowe 15 W bezprzewodowe Wireless PowerShare |
NFC, USB typu C, Bluetooth, GPS, dwuzakresowe WiFi | tak | tak | tak + WiFi 6E |
głośniki | stereo | stereo | stereo |
microSD | nie | nie | nie |
dual SIM | tak + eSIM | tak + eSIM | tak + eSIM |
3.5 mm jack audio | nie | nie | nie |
czytnik linii papilarnych | tak, ultradźwiękowy w ekranie | tak, ultradźwiękowy w ekranie | tak, ultradźwiękowy w ekranie |
odporność | IP68 | IP68 | IP68 |
UWB | nie | tak | tak |
obudowa wykonana z | plastiku | szkło + aluminium | szkło + aluminium |
w pudełku | telefon, kabel USB | telefon, kabel USB | telefon, kabel USB |
wymiary | 151,7 x 71,2 x 7,9 mm | 161,5 x 75,6 x 7,8 mm | 165,1 x 75.6 x 8,9 mm |
waga | 172 g | 202 g | 228 g |
cena | 849 euro | 1049 euro | 1249 euro |
Jeśli uważnie zapoznaliście się z powyższą tabelą, wiecie już, że w pudełku z nowymi smartfonami Samsunga nie znajdziemy ani ładowarki, ani słuchawek. Szkoda, ale chyba czas się do tego powoli zacząć przyzwyczajać. W zestawie sprzedażowym jest jedynie telefon oraz kabel USB C – USB C.
Sama do końca nie wiem, co o nich myśleć
Co sądzę o nowych smartfonach Samsunga? Niestety, nie miałam okazji trzymać ich w rękach, a nie lubię wypowiadać się na temat urządzeń wyłącznie na podstawie ich specyfikacji. Patrząc jednak na to, co nam zaserwował Samsung, coś mi się wydaje, że zdania na temat najnowszych flagowców Samsunga będą mocno podzielone.
Jedni będą zawiedzeni brakiem wyższej rozdzielczości ekranu w Galaxy S21 i Galaxy S21+ (skoro w poprzednikach była), inni zastosowaniem plastiku w podstawowej wersji (podobnie zresztą, jak w Galaxy Note 20 – co, z tego, co wiem, sprawdza się bardzo dobrze pod względem wytrzymałości) czy tylko 25-Watowym ładowaniem, a jeszcze inni – pozbyciem się ładowarki i słuchawek z zestawu sprzedażowego, co przecież wcześniej Samsung wyśmiewał w kierunku podobnych działań Apple.
Z drugiej strony mamy ładnie odświeżony design (mi się podoba! zwłaszcza fioletowa wersja), ulepszone funkcje wideo, płaskie ekrany (poza Galaxy S21 Ultra) czy wsparcie dla rysika S Pen (tylko w Galaxy S21 Ultra). Zmian nie jest może przesadnie dużo, ale dla konkretnych grup odbiorców mogą być kluczowe.
Przedsprzedaż rodziny Galaxy S21
Galaxy S21, Galaxy S21+ i Galaxy S21 Ultra trafią do sprzedaży właściwej 29 stycznia bieżącego roku. Jeszcze dziś jednak wystartuje oferta przedsprzedażowa, o której za chwilę na pewno napiszemy na łamach Tabletowo.pl (w momencie pisania tego materiału oferta nie była jeszcze znana).
Wszystkie modele z serii Galaxy S21 kupicie w Media Expert
Czas oddać głos Wam – co sądzicie na temat serii Galaxy S21? Co Wam się podoba, a co nie?
_
Śledź nas na Instagramie! Jeszcze dziś znajdziesz tam mój unboxing jednego z przedstawicieli serii Galaxy S21.
_
Jeśli macie ochotę, zapoznajcie się też z recenzjami smartfonów Samsunga z poprzedniej generacji: