Samsung od samego początku w serii Galaxy S bazuje na własnych procesorach – jedynie na wybrane rynki trafiają wersje z układami Qualcomm Snapdragon. Koreańczycy zamierzają jednak w przypadku przyszłorocznej linii Galaxy S11 mocniej postawić na SoC amerykańskiego przedsiębiorstwa.
W zależności od rynku, flagowce Samsunga bazują na procesorach Exynos lub Qualcomm Snapdragon. W te ostatnie wyposażane są egzemplarze sprzedawane w Stanach Zjednoczonych, Chinach i Japonii z uwagi na fakt, że działający w tych krajach operatorzy wykorzystują również sieć CDMA. Co prawda ostatnie układy Koreańczyków z najwyższej półki ją obsługują, lecz jednocześnie producentów z Korei Południowej i USA łączy dość oryginalne porozumienie, które niejako zmusza Samsunga do korzystania z SoC Qualcomma w tych regionach. Sytuacji pikanterii dodaje fakt, że żaden z zainteresowanych tego nie potwierdza oficjalnie, ale sprawa zdaje się wyglądać tak, a nie inaczej.
Samsung Galaxy S11 z procesorem Qualcomm Snapdragon 865
Jak donosi południowokoreański serwis The Elec, Samsung podobno zdecydował, że w jego ojczyźnie flagowce z serii Galaxy S11 zostaną wyposażone w platformę mobilną Qualcomm Snapdragon 865. Mówi się, że na tę decyzję wpłynąć miał fakt, iż SoC ten jest hardware’owo lepszy niż własny Exynos 990. Układ Qualcomma bazuje bowiem na rdzeniach ARM Cortex-A77 i Cortex-A55, podczas gdy Koreańczycy postawili na autorskie rdzenie Mongoose M5, ARM Cortex-A76 i Cortex-A55.
Qualcomm Snapdragon 865 zapewnia też wyższą wydajność w kwestii AI (15 TOPS vs 10 TOPS) i obsługuje aparaty o rozdzielczości nawet 200 Mpix (vs do 108 Mpix), a także wyświetlacze 4K 144 Hz (vs 4K 122 Hz). Samsung prawdopodobnie zdaje sobie sprawę, że jego Exynos 990 jest nieco słabszy od procesora Qualcomma, dlatego podobno zdecydował się zastosować SoC Amerykanów w urządzeniach, które trafią na najważniejszy dla niego rynek. Mówi się, że podobnie sytuacja ma wyglądać również w przypadku innych krajów.
Należy mieć jednak na uwadze, że przytoczone powyżej doniesienia to nie oficjalne stanowisko Samsunga – producent prawdopodobnie nie uzna publicznie wyższości Snapdragona 865. Szczególnie że do Europy najprawdopodobniej, zgodnie z tradycją, trafią egzemplarze z procesorem Exynos 990, który mimo wszystko i tak zapewni topową wydajność. Fani wyśrubowanych wyników w benchmarkach mogą być jednak zawiedzeni.