Wczoraj do sieci wyciekły rendery Galaxy S11+, więc wydawało się, że wiemy już, jak będzie wyglądał ten model. Tymczasem z sugestii dobrze zorientowanego w planach wydawniczych Samsunga źródła wynika, że smartfon może nas jeszcze zaskoczyć. I to bardziej niż się spodziewamy.
Samsung Galaxy S11+ nie taki, jakiego się spodziewamy
Południowokoreański producent w tym roku wielokrotnie nas zaskoczył, bowiem jego flagowa oferta jeszcze nigdy nie była tak rozbudowana. Przyszłoroczne high-endy z serii Galaxy S11 mają się jeszcze mocniej różnić od siebie – Galaxy S11+ nie będzie po prostu większą wersją Galaxy S11 – ma zaoferować znacznie więcej niż model bez „Plusa” w nazwie, nie tylko większy wyświetlacz, ale też bardziej zaawansowany aparat główny.
I to właśnie on wzbudza najwięcej emocji, ponieważ z renderów, które wczoraj pojawiły się w sieci wynika, że wyspa z aparatami będzie ogromna – zajmie połowę szerokości i mniej więcej jedną trzecią długości panelu tylnego. Tak wielkiego modułu do tej pory nie miał żaden smartfon. Według Ice universe, który jest świetnie zorientowany w planach wydawniczych Samsunga, Galaxy S11+ w rzeczywistości nie będzie wyglądał tak, jak przedstawiają go załączone powyżej i poniżej grafiki. Model ten podobno ma prezentować się lepiej, „bardziej pięknie”, a szczególnie wspomniana już wyspa z aparatami.
Ice universe pokusił się nawet o stwierdzenie, że Galaxy S11+ będzie niczym „prawdziwa broń nuklearna”. Brzmi intrygująco, ale można to rozumieć jako zapowiedź czegoś naprawdę wyjątkowego, co wprowadzi spore zamieszanie na rynku. Kto wie, być może nawet większe niż Galaxy Fold, bowiem wciąż jest on bardziej nowinką technologiczną niż produktem, który może zawojować rynek.
Największą tajemnicą Galaxy S11+ nieustannie pozostaje aparat fotograficzny, ponieważ to on najpewniej będzie stanowił tzw. selling point (czyli element, który ma skłonić klienta do zakupu). Nieoficjalnie wiadomo natomiast, że smartfon zaoferuje 6,9-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED o proporcjach 20:9 i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Z niecierpliwością czekamy też na dokładniejsze rendery tego modelu, które potwierdziłyby zapewnienia Ice universe.
Źródło: @UniverseIce, @UniverseIce