Do premiery flagowców z serii Galaxy S10 pozostało już tylko dwa i pół tygodnia. W ciągu ostatnich miesięcy poznaliśmy wiele szczegółów na ich temat, mieliśmy też okazję obejrzeć je na renderach, ale nadal nie wiemy o nich wszystkiego. Teraz dowiadujemy się jednak kolejnych rzeczy, w tym tego, że Samsung zdecydował się zaimplementować podobną funkcję, jak Huawei w Mate 20 Pro.
Galaxy S10e, Galaxy S10 i Galaxy S10+ przeszły właśnie proces certyfikacji z amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności. FCC zwykle raczej nie zdradza kluczowych elementów specyfikacji urządzeń, lecz tym razem podzieliła się informacjami, które są bardzo interesujące.
Jak sugeruje sama nazwa agencji, Federalna Komisja Łączności skupia się przede wszystkim na kwestiach związanych z szeroko pojętą łącznością. Dzięki niej wiadomo już, że Galaxy S10e, Galaxy S10 i Galaxy S10+ zostaną wyposażone w moduł NFC i wsparcie dla obsługi połączeń głosowych przez VoLTE i VoWiFi. Nowością jest jednak obecność Wi-Fi 6 802.11ax, które zapewnia szybszy transfer i większy zasięg. Aby jednak użytkownik mógł wykorzystać pełnię jego możliwości, będzie musiał wyposażyć się też w odpowiedni router.
Amerykańska Federalna Komisja Łączności zdradza jednak jeszcze jedną, niezwykle istotną informację na temat Galaxy S10. Otóż w dokumentacji znalazł się zapis, że smartfon może być tak skonfigurowany, aby otrzymywał i wysyłał energię poprzez indukcję magnetyczną lub rezonans magnetyczny. W praktyce oznacza to, że Samsung pokusił się tu o implementację zwrotnego ładowania bezprzewodowego, które jako pierwszy na rynku zaoferował Huawei Mate 20 Pro.
FCC podaje, że smartfon można ładować bezprzewodowo z mocą do 9 W. Nie jest to więc najszybsze ładowanie indukcyjne, ale jednocześnie też nie najwolniejsze. Przy okazji warto też dodać, iż już pod koniec 2018 roku w sieci pojawiły się plotki, że Samsung w końcu rozstanie się z Quick Charge 2.0 (15 W) i „przyspieszy” ładowanie przewodowe. Nie wiadomo jednak, do jakiej wartości, ale w tym miejscu przypomnę, że Mate 20 Pro można ładować z mocą 40 W, a Oppo Find X Automobili Lamborghini Edition nawet 50 W.
Czy Koreańczycy zbliżą się do tego poziomu – zobaczymy, ale osobiście raczej w to wątpię.
Polecamy również:
Dobra wiadomość: flagowe Samsungi Galaxy S10 będą jednak trochę tańsze w Europie
Źródło: FCC, FCC, FCC przez xda-developers