Samsung Galaxy S10 jest pierwszym (obok Galaxy S10+ i Galaxy S10 5G) smartfonem na rynku ze zintegrowanym z wyświetlaczem, ultradźwiękowym czytnikiem linii papilarnych. Przyszli właściciele tego urządzenia mogą się więc zastanawiać, czy będzie on działał również wtedy, kiedy ekran się zarysuje lub – co gorsza – pęknie. Można już odpowiedzieć na to pytanie.
Zintegrowane z wyświetlaczami czytniki linii papilarnych wciąż sprawiają wrażenie wolniejszych od „klasycznych” skanerów pojemnościowych, chociaż kolejne generacje – według deklaracji producentów – działają coraz szybciej. Na razie jest jeszcze na to za wcześnie, ale nie powinniśmy się zdziwić, jeśli w niedalekiej przyszłości większość smartfonów będzie wyposażana w ekranowe czytniki odcisków palców.
Cały czas jest to raczej nowostka, lecz coraz częściej pojawia się w średniopółkowych urządzeniach (zob. Oppo RX17 Neo za 1499 złotych). Samsung także zaczął wdrażać ją w tańszych smartfonach (Galaxy A50), jednak w Galaxy S10 zastosował bardziej zaawansowany, ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych, który ma być szybszy i bezpieczniejszy od optycznego odpowiednika, spotykanego w innych urządzeniach.
Wiele osób może się więc zastanawiać, czy skaner odcisków palców w Galaxy S10 będzie działać, jeśli ekran się zarysuje lub – co gorsza – pęknie w miejscu, w którym znajduje się sensor. Żaden przeciętny i o zdrowych zmysłach użytkownik z ciekawości tego nie sprawdzi, chyba że okoliczności „pomogą” mu to zrobić.
Odpowiedź na tę zagwozdkę w zasadzie należy zacząć od tego, że Galaxy S10 fabrycznie będzie miał założoną folię, która ma ochronić wyświetlacz przed ewentualnymi uszkodzeniami. Jeśli jednak zdarzy się, że szkło pokrywające ekran się lekko zarysuje, ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych bez problemu rozpozna odcisk palca użytkownika.
Dużo gorzej sytuacja może jednak wyglądać, jeśli szkło zostanie mocniej zarysowane, tzn. pojawią się na nim bruzdy – wówczas skaner nie będzie już spełniać swojej roli. Zack z kanału JerryRigEverything tłumaczy, że takie uszkodzenia odpowiadają potłuczonemu szkłu.
Co ciekawe, w powyższym filmie można również zobaczyć, że w smartfonie z optycznym czytnikiem linii papilarnych nawet mocno starte papierem ściernym szkło nie stanowi żadnej przeszkody w pozytywnym rozpoznaniu odcisku palca użytkownika (6:37).
Oczywiście nikt zapewne świadomie nie doprowadzi swojego nowiutkiego Galaxy S10 do takiego stanu, jednak mimo wszystko fajnie znać odpowiedź na pytanie, czy ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych będzie działał, gdy szkło pokrywające ekran zostanie uszkodzone.
Przy okazji warto też przypomnieć, że podobnie sytuacja ma się w przypadku „klasycznych” (tj. pojemnościowych) skanerów odcisków palców – niektóre nawet po mocnym zarysowaniu działają, podczas gdy inne mają z tym problem.
Źródło: JerryRigEverything