Temat aktualizacji zawsze wywołuje emocje. Wszyscy użytkownicy (którzy oczywiście są tą kwestią zainteresowani) chcieliby ją dostać od razu po oficjalnej premierze najnowszej wersji systemu. Niestety, w przypadku Androida tak sprawnie to nigdy nie przebiega. Na razie pracą na Nougacie pochwalić się może jedynie kilka high-endów i jeden średniak (Sony Xperia X Compact). Za niedługo do tego grona dołączy Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge oraz – co dość zaskakujące – Galaxy A5 (2016).
Póki co, Androida Nougat testuje australijska sieć Optus. Według informacji, opublikowanych na stronie operatora, aktualizacja najprawdopodobniej zostanie udostępniona właścicielom Galaxy A5 (2016) pod koniec stycznia 2017 roku. Co ciekawe, w tym samym wykazie, przy Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge nie widnieje już żadna adnotacja. Jednak te modele po prostu muszą jeszcze wcześniej dostać nową wersję systemu (choć w grudniu już na pewno nie) – w przeciwnym wypadku klienci mogą się nieźle zdenerwować.
Niestety – to, że Galaxy A5 (2016) w Australii zostanie zaktualizowany do Androida Nougat już pod koniec stycznia 2017 roku nie oznacza, że w tym samym czasie będą się mogli z niego cieszyć użytkownicy na całym świecie. Zwłaszcza, że mówimy tu o smartfonach z dystrybucji operatorskiej, a nie z tzw. wolnego rynku. Teoretycznie te ostatnie powinny otrzymywać najnowsze wersje systemu jeszcze wcześniej, ale zdarzają się wyjątki od tej reguły (w Polsce również).
Z drugiej strony, przez wycofanie Galaxy Note 7 z rynku Samsung ma jeden model „z głowy”, dzięki czemu może szybciej zająć się propozycjami z niższych półek cenowych. W kolejce czekają jednak flagowce z 2016 roku (a jest ich aż cztery) oraz high-endowe tablety z serii Galaxy Tab S2 (aż osiem wariantów), Ostatecznie może się więc okazać, że właściciele średniaków, w tym Galaxy A5 (2016), jeszcze sobie poczekają na aktualizację do Androida Nougat…