O koreańskich urządzeniach, które obudowę mają częściowo wykonaną z metalu, mówi się już od dłuższego czasu, chodzi oczywiście o serię Galaxy A. Czas mija, a my nadal nie wiemy, kiedy owe produkty ukażą się na rynku. Według najnowszych doniesień ma to się stać już niedługo, bo w następnym miesiącu.
Z naszego – tabletowego – punktu widzenia najbardziej interesuje nas największy przedstawiciel nowej rodziny urządzeń Samsunga, czyli Galaxy A7. Według Korea IT Times na początku listopada w Chinach mają pojawić się smartfony Galaxy A3, A5 i A7. Można założyć, że Galaxy A na w Azji ma odbić klientów m.in. dla Xiaomi. Ten producent już od około roku oferuje bardzo dobrej jakości produkty (np. ostatnio Mi4) i to za sporo niższą cenę.
Mówi się, że urządzenia z rodziny Galaxy A będą kosztowały od 350 do 700 dolarów. Trochę sporo, jeśli spojrzeć na wspomnianego Mi4, który w dniu premiery był wyceniany na lekko ponad 300 dolarów. Tym sposobem Samsungowi może być ciężko przekonać do siebie klientów z Chin i podobnych krajów.
Samsung już na tyle przyzwyczaił klientelę do plastikowych obudów, że zastanawiam się w jaki sposób musi podejść do klienta, aby ten był skory kupić w założeniu średniej półki urządzenie. Tym bardziej w takich Chinach, gdzie ludzie bardzo ochoczo kupują rodzime produkty. Samsung Galaxy Alpha to świetny smartfon, który mógłby mieć nieco lepsze podzespoły lub optymalizacje z Moto G. No i cena jest mimo wszystko zbyt wysoka. A konkurencja, jak wiadomo, nie śpi.