Znaleźć ładną opaskę inteligentną nie jest łatwo. Wszystkie w większości wyglądają bardzo podobnie i raczej nie wyróżniają się z tłumu. Nie można tego jednak powiedzieć o testowanej przeze mnie jakiś czas temu Xiaomi Amazfit, jak i o Samsung Charm. O ile pierwszą trudno jest zdobyć w Polsce (trzeba ściągać z Chin), tak druga już niedługo trafi do sprzedaży w naszym kraju.
Przy okazji poszukiwania informacji na temat ciekawej promocji LG G5 z modułem LG Cam Plus za 2899 złotych (więcej w tym wpisie), przejrzałam całą gazetkę Sferis na maj/czerwiec. A w niej, dość niespodziewanie, znalazłam opaskę Samsung Charm, która zadebiutowała w cieniu Galaxy S7 i Galaxy S7 edge podczas targów MWC 2016 w Barcelonie.
Jak już wiecie z poprzednich wpisów, Samsung Charm będzie dostępna w dwóch wersjach: podłużnej/prostokątnej i kwadratowej/okrągłej. We wspomnianej ofercie znalazł się model okrągły w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej oraz złotej (z białym paskiem). Mam jednak nadzieję, że wybór kolorów będzie większy, bo nie ukrywam, że najciekawiej – w moich oczach – prezentuje się wersja… pomarańczowa.
Przy opasce Samsung Charm widnieje cena 149 złotych. Niestety, jest też adnotacja, że produkt będzie dostępny wkrótce – bez szczegółowych danych na ten temat. Ale skoro gazetka obowiązuje od 27 maja do końca czerwca, możemy się spodziewać debiutu produktu w najbliższych tygodniach.
Charm to nic innego jak typowy tracker aktywności. Ma dyskretnie liczyć kroki, przebyty dystans i spalone kalorie, a następnie przekazywać te informacje do podłączonego przez Bluetooth urządzenia mobilnego. W opasce znajdziemy akumulator o pojemności 17 mAh, który ma pozwolić na nawet 18 dni pracy w podstawowym zakresie (czyli bez włączonych powiadomień, które wyświetlają się w formie świecącej diody LED). Samsung Charm współpracuje z aplikacją S Health.
Jak Wam się podoba Samsung Charm?
źródło: gazetka Sferis maj/czerwiec