Rynek tabletów kwartał w kwartał się kurczy. Wina nie leży jednak tylko po stronie klientów. Za taki stan rzeczy odpowiadają również producenci, którzy prezentują coraz mniej ciekawych propozycji i często po prostu serwują nam odgrzewane kotlety. Zdaniem analityków z IDC, ten niekorzystny trend ma się odwrócić dopiero w 2018 roku.
Według prognoz, do końca 2016 roku sprzedanych zostanie łącznie 183,4 miliony tabletów oraz urządzeń 2w1. Oznaczać to będzie rekordowy spadek, bo wynoszący aż 11,5% w stosunku do poprzedniego roku. Jednak rosnąca popularność rozwiązań hybrydowych ma pomóc odwrócić ten niekorzystny trend.
Wzrosty mają powrócić w latach 2018-2020. Szacuje się, że w ostatnim roku sprzedanych zostanie łącznie 194,2 miliona tabletów oraz urządzeń 2w1. Ma to być właśnie zasługa tych ostatnich, ponieważ coraz chętniej mają się na nie przesiadać użytkownicy klasycznych komputerów osobistych.
Widać to po prognozowanych udziałach poszczególnych systemów operacyjnych w segmencie tabletów i hybryd w kolejnych latach. W 2015 roku Android, iOS i Windows miały – odpowiednio – 67,4%, 23,9% i 8,6%. W tym roku ma się to zmienić na – odpowiednio – 66,2% (-1,2 p.p.), 22,4% (-1,5 p.p.) i 11,3% (+2,7). Natomiast w 2020 roku podział ma wyglądać już tak: Android 57,8%, iOS 22,9%, Windows 19,3%. Widać więc, kto najbardziej zyska.
Analitycy przewidują także, że maleć będzie zainteresowanie tabletami z wyświetlaczami o przekątnej mniejszej niż 9 cali. W 2016 roku odsetek ten ma wynosić 55%. W 2020 roku już tylko 40%. To samo tyczy się ogólnie tabletów. W 2016 roku mają one stanowić 85% całej sprzedaży, natomiast w 2020 roku już tylko 68%.
*Na zdjęciu wyróżniającym iPad Pro 9,7″
Źródło: Business Wire