Kiedy wydawało się, że gorzej niż w 2020 roku być nie może, przyszedł jeszcze gorszy 2021. A potem masakryczny 2022. Czy 2023 będzie lepszy? Wszyscy sobie tego życzymy, jednak jego początek to czas czasami gorzkich podsumowań. A takie muszą zrobić producenci smartfonów. 2022 rok również dla nich nie był łaskawy.
2022 rok był dramatyczny dla producentów smartfonów
Wojna w Ukrainie wywróciła łańcuchy dostaw do góry nogami i wywołała szereg innych zdarzeń, które całkowicie zmieniły rzeczywistość nie tylko mieszkańców Polski, ale całego świata. Producenci smartfonów i innej elektroniki starali się w niej odnaleźć, ale nie było to łatwe. Wiele osób zrezygnowało z kupowania nowych urządzeń, mimo że – jak się niedawno okazało – akurat elektronika była w 2022 roku tańsza niż w 2021, co teoretycznie powinno/mogło przełożyć się na większą sprzedaż.
Tymczasem nic takiego nie miało miejsca – wręcz przeciwnie, rynek smartfonów tąpnął jak nigdy przedtem, nawet w najgorszym okresie pandemii sytuacja nie była aż tak dramatyczna. Według wstępnych danych, podawanych przez IDC, w czwartym kwartale 2022 roku dostarczono aż o 18,3% mniej urządzeń niż w czwartym kwartale 2021 roku i o 11,3% mniej przez cały 2022 rok w porównaniu do wolumenu dostaw w 2021 roku.
Nigdy nie widzieliśmy, aby w okresie świątecznym dostawy były niższe niż w poprzednim kwartale. Słabnący popyt i wysokie zapasy sprawiły, że producenci znacząco zmniejszyli dostawy. Mocne promocje w tym okresie pomogły oczyścić magazyny, ale nie spowodowały zwiększenia dostaw. Nabila Popal, IDC
Analitycy z IDC spodziewają się, że sytuacja może się poprawić dopiero pod koniec 2023 roku. W zwiększaniu sprzedaży nie pomaga fakt, że klienci coraz dłużej korzystają ze smartfonów – na głównych rynkach częstotliwość kupowania nowych urządzeń zmniejsza się już od 40 miesięcy. Ponadto rośnie zainteresowanie odnowionymi i używanymi smartfonami.
2022 rok nie oszczędził nikogo, nawet największych producentów
Według wstępnych danych IDC, w czwartym kwartale 2022 roku dostarczono na rynek 300,3 mln smartfonów, czyli aż o 67,3 mln (18,3%) mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Z największych producentów największy spadek dostaw odnotowano w przypadku Xiaomi – 26,3% rok do roku, natomiast najmniejszy u Apple (14,9%), które nie mogło narzekać na popyt na iPhone’a 14 Pro (w przeciwieństwie do zainteresowania iPhone’em 14 Plus, który nie cieszy się oczekiwaną popularnością).
Z kolei przez cały 2022 roku, według IDC, dostarczono 1,2055 mld smartfonów, czyli mniej o 154,3 mln (11,3%) niż w 2021 roku. Podobne dane podaje też Canalys. Tutaj najmniejsze spadki rok do roku odnotowano u Samsunga i Apple (odpowiednio o 4,1% i 4%), natomiast u pozostałych producentów z TOP 5 już znacznie większe – Xiaomi 19,8%, OPPO 22,7% i vivo 22,8%.