Bluboo przykuło uwagę mediów głównie za sprawą modelu Xtouch, który w ramach promocji poddano wielu, czasem bardzo wymagającym, testom. Okazuje się jednak, że producent nie spoczął na laurach i stale rozwija swoje portfolio, czego dowodem jest nowy model X9.
Pod wieloma względami jest on bliźniaczo podobny do Bluboo Xtouch – oba smartfony wyposażono w 5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD (1080×1920), ośmiordzeniowy procesor MediaTek MT6753 o częstotliwości taktowania 1,3 GHz, układ graficzny Mali-T720 i 3 GB RAM. Zmniejszono za to pamięć wewnętrzną, która pomieści nie 32, a 16 GB plików użytkownika. Jednak i w tym przypadku można rozszerzyć ją przy pomocy karty microSD (o maksymalnej pojemności 32 GB).
Użytkownicy dostaną do dyspozycji także dwa aparaty: 13 Mpix na tyle z pojedynczą diodą doświetlającą LED oraz 5 Mpix na przodzie. Nad bezpieczeństwem danych, przechowywanych w Bluboo X9, czuwać będzie czytnik linii papilarnych, umieszczony zaraz pod oczkiem aparatu głównego. W razie potrzeby może on posłużyć również jako kontroler odtwarzacza muzyki lub spust migawki aparatu.
Smartfon o wymiarach 145×71,5×7,9 mm i wadze 166 gramów pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 5.1 Lollipop i zasilany jest przez akumulator o pojemności 2500 mAh. Nie zabrakło również modułów łączności: WiFi 802.11a/b/g/n, Bluetooth 4.0, GPS, A-GPS i LTE oraz dwóch slotów na karty SIM (jedna w rozmiarze standardowym, zaś druga micro).
Bluboo X9 można już kupić w chińskich sklepach z elektroniką (np. GearBest) za 149,99 dolarów. Do wyboru są dwa warianty – ze srebrną lub złotą ramką.
AKTUALIZACJA:
Jak trafnie zauważył Przemek, Bluboo X9 jest klonem Ecoo E05 – nawet grafiki promocyjne oba modele mają takie same. Cóż, Bluboo tym razem poszło na łatwiznę… Szkoda.
Źródło: Android Headlines, Bluboo, GearBest