Początkowo Samsung Gear S3 miał trafić do Polski w drugiej połowie listopada, ale z nie wiadomych nam powodów, jego debiut w kraju nad Wisłą przesunięto na początek grudnia. Oczywiście chodzi tu o „fizyczną” dostępność. Przedsprzedaż najnowszego smartwatcha Koreańczyków już się bowiem rozpoczęła.
Gear S3 dostępny jest w dwóch wersjach: Classic i Frontier. Co ciekawe, obie kosztują dokładnie tyle samo, czyli 1699 złotych. W Polsce jest to jednak uzasadnione, ponieważ chociaż ten drugi – dzięki „wbudowanej” karcie SIM (tzw. embedded SIM lub e-SIM) – ma możliwość bycia zupełnie niezależnym od smartfona urządzeniem, to w Polsce z tego nie można skorzystać, gdyż żaden z naszych krajowych operatorów nie obsługuje takiego rozwiązania.
Dlatego polskie wersje Gear S3 Classic i Frontier różnią się w rzeczywistości jedynie wyglądem – oba są bowiem również wodo- i pyłoszczelne (norma IP68, jak we flagowych Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge), ale ten drugi w dodatku spełnia także normę militarną, co czyni go niemal „niezniszczalnym”.
Specyfikacja Gear S3 Classic i Frontier obejmuje m.in. 1,3-calowy, pokryty szkłem Gorilla Glass SR+ wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 360×360 pikseli (ppi=278) z funkcją Always On Display, dwurdzeniowy procesor 1,0 GHz, 768MB RAM, 4GB pamięci wewnętrznej, pulsometr, moduły: Bluetooth 4.2, Wi-Fi 802.11 b/g/n, GPS z A-GPS i GLONASS, NFC i MST, akumulator o pojemności 380 mAh z bezprzewodowym ładowaniem i system operacyjny Tizen 2.3.2.
Źródło: Samsung