Ruszyła masowa produkcja rozwiązania, które zmieni design smartfonów

Design smartfonów nieustannie ewoluuje, lecz są bariery, które niełatwo przełamać. Technika idzie jednak do przodu i dziś użytkownicy mają do dyspozycji rozwiązania, o jakich jeszcze do niedawna mogli tylko pomarzyć. Wkrótce w smart-telefonach pojawi się kolejna przełomowa technologia.

Ostatnie zmiany w smartfonach trudno nazwać rewolucyjnymi, bowiem największy skok technologiczny mamy już za sobą. Nie jest jednak tak, że nic nowego nie da się wymyślić, ponieważ wciąż jest miejsce na innowacje.

Nie wszystkie widać na pierwszy rzut oka – jedną z ciekawszych tego typu są podwójne baterie, dzięki którym producenci mogą zaimplementować rozwiązania, pozwalające ładować je z ogromną mocą (m.in. Super VOOC Flash Charge 50 W w realme X2 Pro czy Oppo RX17 Pro).

Kolejnym rozwiązaniem, którego nie widać od razu, są aparaty (głównie) do selfie i rozmów wideo umieszczane na wysuwanych z wnętrza obudowy platformach. Ma ono swoich zwolenników, lecz nie jest niezawodne – wystarczy jeden nieuważny ruch, a mechanizm może się uszkodzić, nawet jeśli producenci stosują rozwiązania, które mają przed tym chronić (na przykład automatyczne chowanie się do środka, jeśli urządzenie wykryje, że spada).

Tego też nie zobaczysz

Do tej pory nie było innej metody, aby użytkownicy jednocześnie otrzymali „bezramkowy” ekran i aparat do selfie oraz rozmów wideo na przednim panelu. Od pewnego czasu pojawiały się jednak informacje, że producenci pracują nad technologią, która pozwoli ukryć kamerkę pod taflą wyświetlacza – prototypowe rozwiązanie zaprezentowało pod koniec 2019 roku Oppo.

smartfon Oppo z aparatem pod ekranem
fot. GSMArena

Nie spodziewaliśmy się, że technologia ta rychło trafi do smartfonów, a tymczasem pojawiły się na to ogromne szanse, bowiem Visionox poinformował o wdrożeniu tego rozwiązania do masowej produkcji. Co więcej, Chińczycy współpracują z producentami z branży, co powinno poskutkować wprowadzeniem na rynek pierwszych smart-telefonów z aparatem pod ekranem jeszcze w 2020 roku.

Jak informuje serwis ITHome, Visionox opracował szereg rozwiązań hardware’owych i software’owych, dzięki którym technologia ta będzie nie tylko efektowna, ale też (przede wszystkim) efektywna. Są to m.in. wyższa przejrzystość w obszarze aparatu i pierwszy w branży projekt „drive circuit” oraz struktury pikseli, a także specjalny algorytm, który zminimalizuje dyfrakcję i odblaski, a przy okazji również zredukuje efekt zamglenia.

Nie wiadomo, kto będzie pierwszym producentem, który zaprezentuje smartfon z aparatem pod ekranem, ale można założyć, że najprawdopodobniej jeden z chińskich, bowiem oni najchętniej i często w pierwszej kolejności sięgają po najbardziej innowacyjne technologie.

Źródło: ITHome via Android Authority