Larian Studios, czyli studio, które odpowiedzialne jest teraz za wielki i głośny powrót słynnej serii, grę Baldur’s Gate 3, skarży się na graczy za ich brak kreatywności. Shame *odgłos dzwonka – to znaczy się ding-dong, nie twój ulubiony utwór Taylor Swift*, shame!
Tak, to było z Gry o Tron, nawiasem mówiąc równie rozczarowującej. Ale zapomnijmy o tym.
Odpalacie grę fantasy, najlepiej jakiegoś solidnego RPG-a, może jakiś hit. I nie jest to Wiedźmin 3, że gracie odgórnie oddaną wam postacią. Może Dragon Age? I świetnie, trzy rasy do wyboru: człowiek, elf, krasnolud. Tyle niezliczonych opcji zmian wyglądu. A i tak kończycie ze zwyczajnym człowiekiem, nieskazitelnym brunetem jak z hiszpańskiej telenoweli. Nie jest wam wstyd?
Larian rozczarowane tworami graczy
Oczywiście nie bierzcie niczego do siebie. To skromnie i żartobliwie napisane, jak to od Larian Studios w ostatniej aktualizacji naprawiającej błędy.
Okazuje się, że twórcy Baldur’s Gate 3 zdecydowali się odtworzyć z użyciem swojego systemu najpopularniejsze decyzje w kreatorze postaci, dokonywane przez graczy. Pewnie zastanawiacie się, co za koszmar z tego wyszedł? Największy z możliwych, że aż trudno będzie spojrzeć na grę tak samo dobrze jak wcześniej.
Najzwyklejszy człowiek.
Larian skomentował to w następujący sposób:
Gratulacje, w zasadzie stworzyliście domyślnego Mieszkańca Krypty. Co jest z wami nie tak? Daliśmy wam do dyspozycji oczy demonów, rogi, a nawet ogony. Jesteśmy niezmiernie rozczarowani. Zaszalejcie. Ciężko nad tym pracowaliśmy!
Cóż, w końcu gracze w kreatorze postaci dzielą się na dwa obozy – chłopów grającymi ludźmi i wielkich panów wybierających inne, ciekawsze rasy.
Może dla Baldur’s Gate 3 warto spróbować czegoś innego?
Kreator postaci w Baldur’s Gate 3 rzeczywiście oddaje naprawdę mnóstwo opcji do wyboru. Już nieważne, że w ramach wyglądu, ale i wśród ras – które mają różne zalety i wady. Przy klasie, którą reprezentuje Larian Studios i którą pokazało już przy Divinity: Original Sin 2, mamy absolutną pewność, że różnice między nimi wystarczą, żeby zafundować nam odmienne zupełnie doświadczenie.
A jeśli chodzi o doświadczenie Baldur’s Gate 3 – wczesny dostęp (po małym opóźnieniu) utrzymuje bardzo pozytywne opinie na Steam. Dobra robota.
Zobacz też: